Dyrektor generalny JPMorgan Chase, Jamie Dimon, twierdzi, iż świat stoi w obliczu „najniebezpieczniejszego okresu od dziesięcioleci”. Bankier twierdzi, że inwestorzy muszą się przygotować na wyższe stopy procentowe i utrzymującą się inflację.
– Ostrzegam, że stoimy w obliczu wielu niepewności – powiedział szef JPMorgan Chase, cytowany przez BBC.
Słowa te padły, gdy Dimon komentował wyniki JPMorgan za wcześniejszy kwartał, które jego zdaniem były dobre, dzięki dobrej kondycji finansowej amerykańskich przedsiębiorców i gospodarstw domowych.
Bankier stwierdził jednak, że gospodarka światowa jako taka wcale nie ma się dobrze i stoi w obliczu dużego niebezpieczeństwa.
Zdaniem Dimona wojny na Ukrainie i w Izraelu „mogą mieć dalekosiężny wpływ na rynki energii i żywności, handel światowy i stosunki geopolityczne”.
Ekspert uważa, że „to może być najniebezpieczniejszy okres, jaki świat widział od dziesięcioleci”.
Inwestorzy, zdaniem dyrektora generalnego JPMorgan, powinni być przygotowani na wyższe stopy procentowe i utrzymującą się inflację.
Dimon uważa np., że Rezerwa Federalna jeszcze nie zakończyła realizacji planu agresywnych podwyżek stóp procentowych.
Zdaniem bankiera bank centralny będzie kontynuował podwyżki stóp o kolejne 1,5 punktu proc., do 7 proc.