Kiedy zostanie przezwyciężony „trudny okres” wojny z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas w Strefie Gazy, przed Izraelem otworzą się możliwości integracji w regionie Bliskiego Wschodu – ocenił we wtorek szef dyplomacji USA Antony Blinken, który przebywa obecnie z wizytą w Izraelu.
Podczas spotkania z szefem izraelskiego MSZ Israelem Katzem Blinken podkreślił, że dostrzega „prawdziwe szanse” na integrację Izraela z sąsiednimi państwami.
Najpierw jednak – jak podkreślił szef amerykańskiej dyplomacji, cytowany przez agencję Reutera – „musimy przetrwać ten bardzo trudny moment; zadbać o to, aby 7 października (dzień ataku Hamasu na Izrael – PAP) nigdy się nie powtórzył oraz pracować nad zbudowaniem zupełnie innej, znacznie lepszej przyszłości”.
W trakcie wcześniejszych spotkań z liderami państw arabskich i Turcją Blinkenowi udało się uzyskać zobowiązania tych krajów dotyczące pomocy w powojennej odbudowie Gazy – zauważyła agencja AP.
Podczas podróży na Bliski Wschód, rozpoczętej 4 stycznia, szef amerykańskiej dyplomacji stara się zapobiec rozprzestrzenieniu się konfliktu w Strefie Gazy poza granice tego terytorium. W ocenie wielu analityków może do tego dojść w wyniku systematycznych wymian ognia pomiędzy Izraelem i organizacją terrorystyczną Hezbollah, działającą w Libanie.
W trakcie kilkudniowej podróży Blinken odwiedzi zarówno Izrael, jak też Zachodni Brzeg Jordanu, gdzie znajduje się siedziba władz Autonomii Palestyńskiej, a także: Jordanię, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabię Saudyjską, Egipt, Grecję i Turcję.