Urzędnicy najwyraźniej mają za dużo publicznych pieniędzy do wydania. W Poznaniu uznali, że przeznaczą pół miliona złotych na „cichsze i milsze” dzwonki oznajmiające przerwę i jej zakończenie w szkołach.
Celem przedsięwzięcia jest zastąpienie tradycyjnych dzwonków mechanicznych, opartych na jednolitym, zwykle dość głośnym dźwięku, innym rodzajem sygnału – bardziej przyjemnym, lepiej odbieranym, zazwyczaj cichszym. Takie jest oficjalne tłumaczenia wydania 500 tys. zł.
„Potrzebę wprowadzenia takiego rozwiązania zgłaszały nam rady rodziców i dyrektorzy szkół, głównie podstawowych. Postanowiliśmy zabezpieczyć pieniądze na ten cel. Zmiany wpłyną m.in. na ograniczenie hałasu w szkole” – poinformował w czwartek dyrektor wydziału oświaty poznańskiego magistratu Przemysław Foligowski.
Jak dodał przy podejmowaniu decyzji uwzględniono również potrzeby dzieci z nadwrażliwością słuchową lub w spektrum autyzmu. Głośność dzwonka oraz jego intensywność sprawia, że ich pobyt w szkole wiąże się z dodatkowym stresem oraz dyskomfortem.
Zainteresowane placówki mogą występować do urzędu miasta o środki na wymianę dzwonków.
„Pieniądze będą przekazywane na wniosek dyrektorów szkół. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie. Od tego zależy, czy o podobną rezerwę finansową będziemy wnioskować również w przyszłym roku” – podał dyrektor Foligowski.