Minister cyfryzacji wicepremier, Krzysztof Gawkowski (Lewica), na antenie RMF FM opowiadał o specjalnej infolinii. Gdy jednak prowadzący Robert Mazurek zadzwonił pod wskazany numer, okazało się, że infolinia nie istnieje.
Wicepremier Gawkowski był gościem w „Porannej rozmowie” Roberta Mazurka w RMF FM. Minister cyfryzacji w warszawskim rządzie opowiadał o infolinii dedykowanej osobom, które kliknęły w podejrzany link.
Polityk Lewicy twierdził, że rzeczona infolinia jest dostępna całą dobę. Gawkowski zasugerował nawet, że można to sprawdzić.
Minister nie spodziewał się chyba, że prowadzący rzeczywiście chwyci za telefon i wybierze wskazany numer, a tak właśnie się stało. Gdy redaktor zadzwonił, okazało się, że numer nie działa.
Zmieszany polityk najpierw poradził Mazurkowi wpisanie prefiksu kierunkowego, jednak sytuacja i tym razem się powtórzyła.
Wicepremier zasugerował, że może to z telefonem dziennikarza jest coś nie tak, jednak żadnemu z pracowników studia także nie udało się dodzwonić.
Ponadto ustalono, że numer „infolinii” jest przystosowany jedynie do odbierania wiadomości tekstowych i w ogóle nie da się pod niego zadzwonić.
– Na ten numer da się zadzwonić?
– No da się – Minister Cyfryzacji @KGawkowski pic.twitter.com/CKckC8A46K— Wolność__Słowa (@WolnoscO) January 3, 2024