Janusz Korwin-Mikke znów komentuje zamieszanie wokół TVP. Polityk przypomina stary wolnościowy postulat.
Przejęcie mediów publicznych przez nową władzę, z spektakularnym i symbolicznym zdobycie siedziby przy Woronicza 17 w „bitwie o TVP”, wzbudziło spore emocje i kontrowersje.
Nowa władza opierając się jedynie na uchwale zdecydowała o wymianie kadr w mediach publicznych. Robert Mazurek z RMF FM komentując tę sprawę stwierdził, że „zlikwidowano Sejm”.
Czytaj więcej: Mazurek: Nowa władza właściwie unieważniła Sejm
Przypomnijmy jednak, że gdy zamilkł sygnał TVP INFO, to Janusz Korwin-Mikke nie był tym szczególnie zmartwiony.
Co więcej, nestor polskiej prawicy wolnościowej stwierdził, że teraz, aby „był spokój”, należy jeszcze wyłączyć TVN24.
Czytaj więcej: TVP INFO padło. Korwin-Mikke: Jeszcze TVN24 i będzie spokój
W swoich mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke ponownie skomentował zamieszanie wokół TVP. Polityk powtórzył stary wolnościowy postulat, że media publiczne należy sprywatyzować.
„Telewizja publiczna nie może być publiczna. Musi być prywatna! Każda telewizja w rękach władzy, będzie jej tubą propagandową, niezależnie kto rządzi. Nie istnieją wolne media zarządzane przez państwo, a to co widzimy w wojnie o TVP jest tego przykładem. TVP należy sprywatyzować!” – napisał Korwin-Mikke na X (dawniej Twitter).
Telewizja publiczna nie może być publiczna. Musi być prywatna! Każda telewizja w rękach władzy, będzie jej tubą propagandową, niezależnie kto rządzi. Nie istnieją wolne media zarządzane przez państwo, a to co widzimy w wojnie o TVP jest tego przykładem. TVP należy sprywatyzować!
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) December 22, 2023