Podpułkownik Wieniamin Mazżerin, dowódca elitarnej rosyjskiej jednostki OMON „Obereg”, zginął 25 października w wyniku eksplozji samochodu. Do zamachu doszło w obwodzie kemerowskim na Syberii. Do akcji przyznał się ukraiński wywiad.
Według ukraińskich służb 45-letni oficer był jednym z głównych sprawców zbrodni wojennych popełnionych w Buczy.
Mazżerin dowodził jednostką specjalną Rosgwardii, która na początku pełnoskalowej inwazji stacjonowała w podkijowskiej Buczy. W kwietniu 2022 roku ukraiński wywiad zidentyfikował członków tego oddziału i publicznie oskarżył ich o dokonywanie masowych zabójstw, tortur i zbrodni na ludności cywilnej.
Po zakończeniu służby na froncie podpułkownik wrócił w głąb Rosji. Według informacji strony ukraińskiej, tam został namierzony. Do eksplozji doszło, gdy Mazżerin jechał szosą przez las.
Jak twierdzą Ukraińcy, agent działający na terytorium Rosji podłożył i zdetonował ładunek wybuchowy w jego pojeździe. Rosyjski oficer zginął na miejscu.
Narracja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy jest taka, że „Obereg” to jedna z wielu rosyjskich jednostek zaangażowanych w zbrodnie wojenne i „ludobójstwo na narodzie ukraińskim”. Służby zapewniają, że zidentyfikowały personalnie wszystkich członków oddziału i systematycznie pociągają ich do odpowiedzialności.
ppłk Weniamin Mazżerin, przestępca z OMONu.
miejsce – okręg kemerowski, fr pic.twitter.com/zDmjc36JvM— Hryhir (@HryhorijS) October 29, 2025

