Strona głównaWiadomościŚwiatPolacy wyjeżdżają z Niemiec. Niemieckie media obawiają się, że te branże upadną

Polacy wyjeżdżają z Niemiec. Niemieckie media obawiają się, że te branże upadną

-

- Reklama -

Monachijski dziennik „Münchner Merkur” alarmuje, że z Niemiec wyjeżdżają Polacy i ostrzega, że dla kilku branż oznacza to poważny kryzys. „Opieka, logistyka i budownictwo, to branże, które mogą ucierpieć jako pierwsze na odpływie polskich pracowników z Niemiec” – czytamy.

„Münchner Merkur” poinformował, że „po raz pierwszy więcej Polaków wraca do kraju niż przybywa do Niemiec z Polski”. Powołuje się na dane, wedle których dekadę temu do Niemiec przeprowadziło się 63 tys. osób więcej, niż wyjechało do nas.

W ubiegłym roku po raz pierwszy zauważono odwrotny trend: Ponad 10 tys. Polaków postanowiło wrócić do ojczyzny, a nie z niej wyjechać do Niemiec.

MM wskazuje na kilka branż, dla których może być to poważny problem. Wymieniono: Opiekę, budownictwo i logistykę.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Powodem, dla którego Polacy wracają do Polski według MM jest rosnąca wysokość zarobków.

„Polska ustawowa płaca minimalna dla osób zatrudnionych na pełen etat, wynosząca 1100 euro, jest nadal znacznie niższa niż 2261 euro w Niemczech, ale próg płacy minimalnej w Polsce wzrósł o dziesięć procent w porównaniu z rokiem poprzednim. To dobry znak dla wielu osób, które wcześniej nie ufały polskiemu rynkowi pracy” – podaje monachijski dziennik.

Przytacza też dane Eurostatu. Z tych wynika, że koszty utrzymania w Polsce były mniejsze o około 27 proc. w porównaniu z unijną średnią. Powracający mają mieć też lepsze perspektywy na własny dom lub mieszkanie.

„Blisko 90 proc. Polskiej populacji mieszka we własnej nieruchomości” – podaje „Münchner Merkur”, kontrastując to z Niemcami, gdzie wskaźnik ten wynosi ledwie 47 proc., jak wynika z Federalnego Urzędu Statystycznego.

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (AHK) ocenia, że póki co nie zaobserwowano ekonomicznych skutków wyjazdu Polaków do Polski.

„Może to jednak mieć zauważalne skutki ekonomiczne, szczególnie w sektorach takich, jak pielęgniarstwo, budownictwo i innych obszarach, w których polscy pracownicy tradycyjnie odgrywają ważną rolę w uzupełnianiu niedoborów kadrowych” – stwierdziła AHK cytowana przez MM.

Frank Huster, prezes Federalnego Związku Spedycji i Logistyki ocenił natomiast, że sytuacja jest „krytyczna”. Powołał się na badania, wedle których prawie co czwarty imigrant pracujący w Niemczech handlu, transporcie czy w magazynowaniu. Jeśli chcą wyjeżdżać, to jest to dla niego „sygnał alarmowy”. Podał przykład zawodowych kierowców, gdzie brakuje – zależnie od szacunków – od 40 do 70 tys. pracowników.

Huster przekazał, że Niemcy powinny zreformować opłacalność pracy w Niemczech oraz wprowadzić „bardziej pragmatyczną” politykę migracyjną.

„Oznacza to rzeczywiste otwarcie dla wykwalifikowanych i częściowo wykwalifikowanych pracowników, w tym z krajów trzecich: mniej biurokratycznych przeszkód integracyjnych, szybsze procedury wizowe i łatwiejsze uznawanie zagranicznych praw jazdy” – stwierdził prezes Federalnego Związku Spedycji i Logistyki Frank Huster.

Dodał, że rząd Friedricha Merza wiele w tej kwestii obiecał, ale niewiele zrobił.

Najnowsze