Strona głównaMotoryzacjaPrzebudzenie? Coraz więcej Niemców sprzeciwia się likwidacji samochodów spalinowych

Przebudzenie? Coraz więcej Niemców sprzeciwia się likwidacji samochodów spalinowych

-

- Reklama -

Portal „Deutsche Welle” przyznaje, że dla wielu Niemców jest „trudne do wyobrażenia”, by na stałe zniknęły samochody benzynowe i diesle. Wskazuje się m.in. na brak stacji do ładowania pojazdów elektrycznych. „Niemcy nie chcą wycofania samochodów spalinowych” – podaje redakcja.

„Planowane wycofanie nowych samochodów z silnikami spalinowymi w Europie od 2035 roku spotyka się z szerokim sprzeciwem Niemców” – podaje dw.com.

Przytoczono sondaż YouGov zleconego przez agencję DPA.

„4 procent respondentów domaga się od niemieckiego rządu, aby sprzeciwił się zakazowi sprzedaży nowych samochodów z silnikami diesla i benzynowymi” – czytamy.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Za wycofaniem pojazdów z normalnymi silnikami opowiedziało się tylko około 25 proc. badanych. 19 proc. z kolei oczekuje wydłużenia terminu.

Należy zaznaczyć, że nie wskazano, kto dokładnie był brany w sondażu pod uwagę. Możliwe, że część ankietowanych była nastawiona po prostu przeciwko posiadaczom samochodów.

„Od 2035 roku w UE nie będą już dopuszczane do ruchu nowe samochody z silnikami benzynowymi lub wysokoprężnymi – taką decyzję podjęto w 2022 roku. Celem jest zmniejszenie emisji CO2 w sektorze transportowym” – przypomina niemiecka redakcja.

W Niemczech za wycofaniem się z unijnych klimatystycznych planów spośród rządzących ugrupowań jest przede wszystkim CDU/CSU. W sondażach poparcie dla wycofania normalnych silników pojawia się tylko wśród wyborców Zielonych i Lewicy. Największy sprzeciw z kolei wykazuje AfD.

W sondażu zapytano przy okazji o tzw. ochronę klimatu. 60 proc. badanych uznało, że tzw. ochrona klimatu podnosi koszty życia. 13 proc. wierzy, że nie zmienią się ich koszty utrzymania. A 17 proc. jest przekonanych, że… koszty życia sięzmniejszą.

Tu należy zaznaczyć, że co siódma osoba nie rozumie, że koszty życia wzrosną. A jeszcze więcej sądzi, że życie stanie się tańsze. Wskazuje to, jak wielu w Niemczech jest ignorantów, gdyż klimatyzm drastycznie podnosi koszty życia i to jest fakt.

W tym samym sondażu 36 proc. poparło mimo tego wszystkiego pomysł, by rząd jeszcze bardziej szedł w klimatyzm. 29 proc. wyraziło zadowolenie z obecnych działań, a tylko 24 proc. zadeklarowało, że należałoby robić mniej.

Ankietę przeprowadzono w dniach 12-15 września wśród 2057 uprawnionych do głosowania. Według instytutu YouGov sondaż jest reprezentatywny.

Jak widać, mimo wszystko Niemcy sprzeciwiają się coraz mocniej likwidacji normalnych samochodów. Czy Polacy zaczną w końcu być mądrzy i przestaną pozwalać na narzucanie sobie coraz wyższych kosztów życia – również zakupu i użytkowania samochodów – w imię bajek klimatystów?

Najnowsze