Strona głównaWiadomościŚwiatKolejny dzień protestów we Francji. Będą „łamać symbole kapitalizmu”

Kolejny dzień protestów we Francji. Będą „łamać symbole kapitalizmu”

-

- Reklama -

„Łamanie symboli kapitalizmu” – to hasło nowego dnia protestów zapowiadanych we Francji na 18 września. Tym razem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych obawia się znacznie większej mobilizacji, niż miało to miejsce 10 września pod hasłem „Zablokujemy wszystko”.

Na 18 września zapowiedziano około czterdziestu marszów organizowanych przez związki zawodowe. Będą to nie tylko demonstracje, ale i strajki ostrzegawcze, które mogą w znacznie większym stopniu, niż wcześniej, dotknąć np. transport.

Media zapowiadają „czarny dzień w RATP”, czyli przewoźnika publicznego, który zarządza m.in. paryskim metrem. Zastrajkują też m.in. apteki, czy linie lotnicze… Jest to mobilizacja międzyzwiązkowa i międzybranżowa. Najbardziej ucierpi transport publiczny w regionie paryskim. Związkowcy twierdzą, że rząd oszczędza coraz mocniej na pracownikach, którzy mają poczucie „degradacji”, a „niektórzy kolejarze zarabiają po 1800 euro miesięcznie i mają debet od każdego 20. dnia miesiąca”, co się wcześniej w RATP nie zdarzało.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zorganizowało 15 września spotkanie z władzami lokalnymi, aby wspólnie z prefektami i wyższymi urzędnikami policji i żandarmerii ustalić zastosowanie środków bezpieczeństwa.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Władze spodziewają się, że ulice w całej Francji może wyjść ponad 400 000 osób. Liczebność demonstracji z 10 września oceniono na 200 tysięcy. Nowy premier Sébastien Lecornu prowadzi „konsultacje z partnerami społecznymi”, dokonał też znacznych ustępstw w oszczędnościach planu budżetowego, ale sytuacja kryzysu politycznego trwa.

Rząd zamierza na 18 września rozmieścić w miastach łącznie 80 000 policjantów, spodziewając się zwłaszcza rozrób ze strony skrajnej lewicy. „Czarny Blok”, organizacja lewackich bojówkarzy zapowiada „wsparcie” demonstracji. Chcą „niszczyć symbole kapitalizmu, takie jak banki i sklepy” – donoszą źródła policyjne.

Źródło: BFMTV/ Valeurs

Najnowsze