Przed sądem stanęli zarząd i rada nadzorcza jednej z deweloperskich firm, którzy wyłudzili łącznie ponad 80 mln zł od ponad 250 osób i firm. Obiecywali ludziom mieszkania, które nigdy nie powstały. Przedstawiali m.in. sfałszowane dokumenty.
Sprawa sięga 2016 roku. Wówczas na policję zaczęli zgłaszać się pierwsi poszkodowani.
Klienci wpłacali pieniądze na mieszkania. Te jednak nigdy nie zostały oddane do użytku. Deweloper zapewniał, że firma ma stabilną sytuację finansową i przedstawiał dowodzące tego dokumenty. Śledczy ustalili, że były one fałszywe.
W grudniu 2021 roku policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali w Warszawie trzy osoby z zarządu firmy. Byli to dwaj mężczyźni i jedna kobieta.
Pierwsze lokale miały być oddane do użytku już w 2015 roku. Nie doszło to jednak nigdy do skutku pomimo tego, że firma otrzymała od nabywców pieniądze.
Śledczy ustalili, że w proceder zaangażowanych było łącznie dziewięć osób z zarządu oraz z rady nadzorczej. Przez ich działania 160 osób nie otrzymało obiecanych lokali.
Straty łącznie oszacowano na ponad 80 mln zł. Zabezpieczono majątek o wartości ponad 22 mln zł, który może zostać wykorzystany do naprawienia części szkód oraz przyszłych kar. Nie ma rzecz jasna gwarancji, że w tym kartonowym kraju faktycznie tak się stanie.
Podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa i poświadczenia nieprawdy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.