Strona głównaWiadomościBiznesKolejne państwa porzucają klimatyczną agendę. "Cele kompletnie przeskalowane"

Kolejne państwa porzucają klimatyczną agendę. „Cele kompletnie przeskalowane”

-

- Reklama -

„Nowy kontekst bezpieczeństwa i międzynarodowe perturbacje handlowe sprawiają, że coraz więcej krajów obawia się zależności od importu surowców” – podał Dziennik Gazeta Prawna. Zwrócono uwagę, że kolejne kraje planują kolejne odwierty i kończą z klimatycznym szaleństwem.

Założenia polityki klimatycznej są ignorowane przez coraz więcej państw. Rozpoczęło się od USA, gdy władzę przejął Donald Trump.

Obecnie dominuje strategia „drill baby, drill”, która zakłada zwiększenie mocy z węglowodorów. W konsekwencji pojawi się więcej odwiertów.

Aktualnie Niemcy oficjalnie krytykują „zielone” założenia technologii w energetyce. Katherina Reiche, szefowa resortu gospodarki i energii w Niemczech oceniła, że plany te są „kompletnie przeskalowane”. Zleciła audyt polityki energetycznej Berlina tzw. Energiewende.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Wyniki audytu mają być podstawą do zmiany polityki energetycznej Niemiec w taki sposób, by unijne cele realizować „minimalizując koszty i zapewniając bezpieczeństwo dostaw”. W praktyce oznaczałoby to porzucenie klimatycznych celów UE, gdyż są tak absurdalne, że nie da się ich zrealizować bez wpędzenia całych narodów w skrajną nędzę.

Obecnie rząd stawia na LNG. Podtrzymuje też wcześniejsze plany dotyczące rozwoju infrastruktury do odbioru skroplonego gazu. Zezwolił też na eksploatację na Morzu Północnym wspólnie z Niderlandami.

Docelowo ma to zapewnić Niemcom 13 mld m3 gazu rocznie. To około 15 proc. niemieckiego zapotrzebowania.

DGP podaje przykłady innych państw wycofujących się po latach z klimatycznych agend i wracających do paliw kopalnych. Kanada chce rywalizować z USA na azjatyckich rynkach. Z kolei Londyn odblokował nowe koncesje na wydobycie ropy i gazu.

Najnowsze