„Od prawie 30 lat deweloperzy sprzedają Polakom 'pseudometry’, czyli metry pod ścianami działowymi” – stwierdziła minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Z tego powodu napisała pismo do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z prośbą o podjęcie działań.
Minister w poniedziałkowym wpisie na platformie X oceniła, że „rządy pozostają zaskakująco bezsilne w tej kwestii”.
„Ofiarą tych nieuczciwych praktyk padło nawet setki tysięcy konsumentów, którzy stracili w sumie miliardy zł na rzeczy deweloperów” – napisała Pełczyńska-Nałęcz.
Z tego powodu wysłała oficjalne pismo do prezesa UOKiK. W piśmie – jak przekazała – prosi o podjęcie działań, które zagwarantują stosowanie prawa w kwestii wyliczania powierzchni użytkowej mieszkań i umożliwią skuteczne dochodzenie swoich praw przez osoby pokrzywdzone.
„Już niedługo pójdziemy z rozwiązaniem prawnym, które położy raz na zawsze kres takim praktykom” – zapowiedziała minister.
Minister zamieściła zdjęcia pisma. Powołując się na akty prawne stwierdziła, że umowa deweloperska powinna zawierać wskazanie sposobu pomiaru powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego.
„W praktyce dochodzi do sytuacji, w których przepisy prawa regulujące tę materię nie są stosowane przez deweloperów” – zauważyła.
Zwróciła uwagę, że obecnie stosowana norma obliczania powierzchni nie uwzględnia przekroju poziomego przegród wewnętrznych (także ścian działowych znajdujących się wewnątrz lokalu. Jak tłumaczyła, „powierzchnia znajdująca się pod wewnętrznymi ścianami działowymi nie spełnia kryteriów niezbędnych, aby zaliczyć ją do powierzchni użytkowej”.
Podkreśliła także, że poprzednio obowiązująca norma również nie zaliczała takowej powierzchni z pewnymi wyjątkami.
„W praktyce deweloperzy wliczają do powierzchni użytkowej lokali powierzchnię pod ściankami działowymi. Czynią to mimo stanowiska Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, który nie uznał ścian działowych za elementy łatwo demontowane” – zaznaczyła Pełczyńska-Nałęcz.
Wyjaśniła, że sprawia to, iż konsument płaci cenę za lokal z rzeczywistą powierzchnią mniejszą niż ta określona w umowie, co w jej ocenie jest sprzeczne z ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
„Związku z powyższym jest zasadne stwierdzenie, że zachodzą wszelkie przesłanki do uznania, że opisana wyżej praktyka deweloperów narusza zbiorowe interesy konsumentów” – podkreśliła minister.
Zapytała prezesa UOKiK o to, czy praktyki te były przedmiotem analizy i prowadzonych przez UOKiK postępowań oraz jaki był wynik tych działań.
„Zwracam się także z prośbą o podjęcie działań, które zagwarantują przestrzeganie przepisów prawa przy ustalaniu powierzchni użytkowej mieszkań i możliwość skutecznego dochodzenia swoich praw przez osoby pokrzywdzone” – zaapelowała minister funduszy.