Strona głównaWiadomościŚwiatStarcia z policją. W ruch poszły łuki i maczety. Nie żyje kilkadziesiąt...

Starcia z policją. W ruch poszły łuki i maczety. Nie żyje kilkadziesiąt osób

-

- Reklama -

Kilkadziesiąt osób uzbrojonych w maczety, łuki i kilka karabinów przeprowadziło skoordynowane ataki na posterunki i koszary policji w miastach Kasese i Rugendabara w zachodniej części Ugandy.

W starciach z policją zginęło kilkunastu napastników, na kilku innych miejscowa ludność dokonała samosądu. – Ich łączne straty to co najmniej 20 osób – poinformował w sobotę na konferencji prasowej w Kampali Felix Kulayigye, rzecznik ugandyjskich sił zbrojnych (UPDF).

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Policja zatrzymała również co najmniej 30 osób i wciąż poszukuje kolejnych.

Nie było ofiar wśród ludności cywilnej, ale rannych zostało 6 policjantów, podał rzecznik lokalnej policji porucznik Joe Walusimbi we wpisie na platformie X, „Motywy działań bandytów pozostają przedmiotem śledztwa”, dodał.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

W południowo-zachodniej Ugandzie, gdzie doszło do ataku, od lat dochodzi do starć między siłami bezpieczeństwa a separatystycznymi bojówkami skupionymi wokół króla Charlesa Wesleya Mumbere, władającego królestwem Rwenzururu.

W listopadzie 2016 r. podczas walk między ugandyjskim wojskiem i policją a strażą króla zginęło ponad 100 osób, w tym 14 policjantów. Ale obecny prezydent Ugandy, szykujący się do reelekcji Yoweri Museveni, przed dwoma laty pojednał się z królem i obiecał, że rząd wybuduje mu nowy pałac, który zastąpi rezydencję zniszczoną podczas nalotu wojskowego w 2016 r.

W niedzielę władca odciął się od ataku, a premier królestwa w oświadczeniu prasowym potępił tę niewyjaśnioną napaść na posterunki policji jako „tchórzliwy i głęboko niepokojący czyn, który spowodował utratę życia, strach i chaos w całym regionie”.

Źródło:PAP

Najnowsze