Strona głównaWiadomościNauka i technikaCzekoladowe muffiny z krwią. Bardzo dobre dla zdrowia

Czekoladowe muffiny z krwią. Bardzo dobre dla zdrowia

-

- Reklama -

W Sztokholmie w ramach naukowego eksperymentu od jesieni sprzedawane są czekoladowe muffiny z krwią wołową. Deser, mimo kontrowersyjnego składnika, zaakceptowali klienci. Ciastka pozwalają uzupełnić niedobór żelaza, a ich produkcja ma przeciwdziałać marnowaniu żywności.

W stolicy Szwecji, w niewielkim pawilonie nieopodal Wyższej Szkoły Handlowej, obok gazet, napojów i kawy na wynos tygodniowo rozchodzi się 300 krwistych ciastek.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

– Nasze muffiny cieszą się powodzeniem, smakują normalnie, być może mają bardziej wyrazisty smak gorzkiej czekolady – przekazał PAP młody sprzedawca w kiosku Pressbyran PBX.

Recepturę babeczki z ciasta brownie stworzyli eksperci m.in. fundacji Axfoundation oraz Szwedzkiego Instytutu Ochrony Środowiska (IVL) w ramach projektu „Krew i Rzepa”. Jego celem jest przeciwdziałanie marnotrawstwu żywności w produkcji spożywczej. Jedno ciastko zawiera 20 proc. krwi z krowy lub byka – surowca, który zastąpił jaja i dobrze współgra ze smakiem i kolorem czekolady.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Jak przypominają naukowcy krew wołowa posiada wysoką zawartość żelaza hemowego, czyli łatwo przyswajalnego przez ludzi. Niedobór tego mikroskładnika jest częstym problemem u dziewcząt. Muffin o masie 20 gramów zawiera 1,9 mg żelaza, co odpowiada 13 proc. dziennego zapotrzebowania kobiet w wieku rozrodczym.

„Mimo tak dobrych właściwości ponad 95 proc. krwi wołowej marnuje się” – zauważyli eksperci. Niewykorzystane odpady mogą ewentualnie trafić do paszy albo posłużyć do produkcji biogazu.

Według Elviry Molin z IVL „przeszkodą w wykorzystywaniu resztek z produkcji żywności nie są smak ani tym bardziej wartości odżywcze, ale emocje i normy kulturowe”.

– Potrzebujemy więcej przykładów żywności przyszłości, które nie opierają się na sztucznych rozwiązaniach, a na tym, co już mamy i nie wykorzystujemy – podkreśliła ekspertka.

W sztokholmskim kiosku Pressbyran PBX testowane są również inne ekologiczne rozwiązania. Na dachu postawiono ul, z którego na miejscu sprzedawany jest miód. W skrzyni przypominającej zamrażarkę składowane będą przeterminowane produkty spożywcze, z których powstanie kompost, a następnie energia elektryczna.

Źródło:PAP

Najnowsze