Polski poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun w rozmowie z Dawidem Mysiorem odniósł się do blokady Konfederacji Korony Polskiej w Kanale Zero. Polityk nie ma wątpliwości, co było przyczyną niepublikowania materiałów jego formacji politycznej.
Jak już informowaliśmy, propozycja Stanowskiego, by udostępnić partiom politycznym czas antenowy na Kanale Zero, objęła niemal całą scenę polityczną.
Materiały na Kanale Zero opublikowały Konfederacja Wolność i Niepodległość, Prawo i Sprawiedliwość, Partia Razem, Polska 2050 oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.
Gdy swoje treści chciała zaprezentować również Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, Stanowski odmówił ich publikacji.
Później dziennikarz tłumaczył się na dwa sposoby. Najpierw napisał na portalu X, że „lista partii, które dostały się do sejmu w wyborach w 2023 roku jest do znalezienia na stronach PKW”, sugerując, że Korona jako oddzielny byt nie wywalczyła miejsca w parlamencie.
Czytaj więcej: Stanowski blokuje Brauna i rżnie głupa. Wyrzykowski króciutko wyjaśnił dziennikarza kanału Zero
Następnie, w rozmowie z Piotrem Korczarowskim, Stanowski zdobył się na szczerość. – Tak naprawdę ja nie chcę, żeby u mnie na kanale…, żebym ja się tłumaczył, czy były komory gazowe w Auschwitz czy ich nie było. Nie chcę brać na siebie odpowiedzialności za to, co tam może komuś strzelić do głowy – wyjaśnił założyciel kanału Zero.
– Czy wam to się podoba czy nie pozostałe partie w parlamencie są w miarę przewidywalne, tzn. ja się mogę z nimi zgadzać lub nie zgadzać, mogę mieć zupełnie inne poglądy, ale przynajmniej wiem, że nie padnie coś tam absolutnie skandalicznego, za co ja będę musiał na koniec się wstydzić – dodał.
Do blokady swej partii w kanale Zero odniósł się w rozmowie z Dawidem Mysiorem sam zainteresowany, poseł Braun. – To jest komplement, który przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza, ponieważ jest to jakieś wyróżnienie. Rzeczywiście, wszystkie formacje, które występują na poziomie parlamentarnym mieszczą się w spektrum poprawności politycznej, a Konfederacja Korony Polskiej się nie mieści – stwierdził.
– Jak się nie mieści, to gimnastykują się różni liderzy opinii, różni publicyści, szalenie niezależni – dokładnie nie wiadomo od kogo, ale tak się przedstawiają i dorabiają teorie do swojego cenzorskiego zadania i koniunkturalnego wyrachowania i tak jest w tym przypadku – powiedział Braun.
Polski poseł do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że Korona próbowała skorzystać z propozycji Stanowskiego, ale się to nie udało. Wskazał, że korespondencja wysłana przez rzecznika prasowego partii pozostała bez odpowiedzi ze strony kanału Zero. – Trwało to łącznie już parę miesięcy i wyszło szydło z worka, po prostu okazało się, że to jest zapis cenzorski – podkreślił Braun.