Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek alarmuje w mediach społecznościowych, że Polska może nie tylko spłacać pożyczkę, ale produkować finansowany z niej sprzęt wojskowy. Polityk załączył dokument dotyczący interwencji poselskiej w resorcie obrony.
„Czy to już nie jest absurd? Minister Radosław Sikorski oficjalnie potwierdził chęć produkowania na rzecz Ukrainy sprzętu wojskowego w ramach programu SAFE, który opiera się na oprocentowanej pożyczce w wysokości 45 mld euro” – napisał na portalu X Płaczek.
Poseł Konfederacji wskazał, że przeszło 40 dni czeka na odpowiedź z resortu Władysława Kosiniaka-Kamysza ws. programu SAFE i ewentualnego przekazywania sprzętu wojskowego Ukrainie.
„Sytuacja może bowiem wyglądać tak: Polska będzie przez lata spłacać gigantyczną pożyczkę wraz z odsetkami, a jednocześnie gotowa jest oddawać część sprzętu bezpłatnie Ukrainie” – podkreślił.
Zwracając się do MON, Płaczek pytał m.in. o to jakiej wartości sprzęt – zakupiony z pożyczki – zostanie przekazany Ukrainie oraz czy strona ukraińska zgłosiła konkretne zapotrzebowanie, które zostało ujęte we wniosku do Komisji Europejskiej. Polityk zapytał także, jaki procent środków z programu SAFE będzie przeznaczony na zakup sprzętu wyprodukowanego w naszym kraju, a także o dokładną kwotę odsetek od wynoszącej 45 mld euro kwoty pożyczki oraz o termin spłaty.
„Jako kraj możemy stanąć wobec sytuacji, w której Polska zaciągnie wieloletnią, kosztowną pożyczkę, a sprzęt… trafi do innego państwa. Pytanie: czy to jest normalne?” – pytał poseł Płaczek.
❌ Czy to już nie jest absurd? Minister Radosław Sikorski oficjalnie potwierdził chęć produkowania na rzecz Ukrainy sprzętu wojskowego w ramach programu SAFE, który opiera się na oprocentowanej pożyczce w wysokości 45 mld euro. Jednocześnie informuję opinię publiczną, że od… pic.twitter.com/dcNvJy9V9A
— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) September 22, 2025