Z gietrzwałdzkiego orędzia płynie przesłanie, by w centrum naszego życia zawsze był Bóg – powiedział w niedzielę w Gietrzwałdzie biskup ełcki Jerzy Mazur. Podkreślił, że dostrzegana jest obecnie wielka obojętność wobec Boga; wyprowadzane są ze szkół lekcje religii i usuwane krzyże z miejsc publicznych.
W niedzielę w sanktuarium w Gietrzwałdzie (warmińsko-mazurskie) z udziałem kilku tysięcy pielgrzymów odbyły się uroczystości 148. rocznicy objawień maryjnych, połączone z dożynkami diecezjalnymi.
Bp ełcki Jerzy Mazur w homilii powiedział, że „Gietrzwałd to miejsce na świętej Warmii, w którym bije serce ludu bożego w szczególnie żywy sposób”. – Przybyliśmy do sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w Roku Jubileuszowym jako pielgrzymi nadziei- mówił.
Przypomniał, że przed 148 laty Maryja objawiając się dwóm dziewczynkom w Gietrzwałdzie „zawarła prośbę o modlitwę, przede wszystkim różańcową, o mszę, a także wymieniła grzechy, które nas, Polaków, niszczyły: między innymi alkoholizm, rozwiązłość, pycha”.
Podkreślił, że z „gietrzwałdzkiego orędzia aktualne jest przesłanie, by w centrum naszego życia zawsze był Bóg”.
– Dzisiaj dostrzegamy, jak wielka jest obojętność wobec Boga. Dlaczego? Oto chce się usuwać krzyże z miejsc publicznych, wyprowadzać w białych rękawiczkach lekcje religii ze szkół. I smutne jest to, że w tych kwestiach decydują często osoby, które są ateistami i spadkobiercami tych, co już raz nam wolność odebrali. Szerzy się cywilizacja śmierci, czyli zabijanie dzieci nienarodzonych – mówił bo ełcki Jerzy Mazur.
Podkreślił, że „Maryja ostrzega nas przed grzechem”. – Zauważamy, że w dzisiejszym świecie mamy zanik poczucia grzechu. Z grzechu czyni się rozrywkę, a z zabijania życia poczętego prawo człowieka. Droga do pokonania grzechu prowadzi poprzez nawrócenie, którego wszyscy potrzebujemy. W przemianie serc nieodzowna jest cierpliwość, stałość i odwaga – mówił.
Zwracając się do rodziców apelował, by „dołożyli wszelkich starań, by dzieci były dobrze wychowywane”. – Zadbajcie, by wasze dzieci uczęszczały na msze św., na adoracje. Posyłajcie je na lekcje religii. Drogie dzieci i droga młodzieży, poznawajcie Chrystusa na lekcjach religii, na katechezie – zaznaczył.
Jak mówił, „dzisiaj pojawia się nowe zagrożenie, które płynie z nowego przedmiotu szkolnego: edukacja zdrowotna”. – Jest on na siłę wprowadzany przez rządzących. Ten przedmiot zawiera także pozytywne treści, ale kościół katolicki widzi też treści niezgodne z jego nauką, dotyczące moralności, seksualności i dlatego jest apel, abyście jako rodzice głęboko rozważyli posyłanie waszych dzieci na te lekcje. Pamiętajcie, rodzice i dziadkowie, to od waszej decyzji, która podejmiecie przed 25 września, zależy przyszłość waszych dzieci i wnuków, a także naszej Ojczyzny -dodał.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Przypomniał w nim, że rozmawiał z papieżem Leonem XIV podczas wizyty w Watykanie i ponowił zaproszenie do odwiedzenia Polski w 2027 roku, kiedy to obchodzony będzie jubileusz 150-lecia objawień gietrzwałdzkich. Takie zaproszenie wystosował wcześniej także prezydent RP Andrzej Duda.
„Ufam, że Jego Świątobliwość odwiedzi nasz kraj właśnie wtedy, nadając szczególną rangę obchodom jubileuszu” – napisał Karol Nawrocki.
„Objawienia gietrzwałdzkie zajmują szczególne miejsce w historii i życiu duchowym mieszkańców Warmii i Mazur a także innych regonów naszej ojczyzny. W dobie zaborów dawały otuchę i pokrzepienie. Płynące stąd przesłanie umacniało naszych przodków w wierności katolicyzmowi i polskości wbrew presji germanizacji i rusyfikacji, niosło nadzieję na odnowienie Niepodległej i ta nadzieja w końcu się spełniła” – napisał prezydent.
Gietrzwałd to jedyne miejsce objawień w Polsce uznane przez Kościół i jedno z 12 na świecie. Według przekazów Matka Boża ukazała się dwóm dziewczynkom, Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej, w Gietrzwałdzie, gdy te tereny były w zaborze pruskim. Maryja objawiała się dzieciom od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Przemawiała wówczas do dzieci po polsku, gdy władze pruskie prowadziły silną germanizację: zakazywały używania języka polskiego w szkołach i w życiu publicznym.