Strona głównaWiadomościŚwiatTen europejski kraj przyjmuje najwięcej migrantów z Tunezji, Maroka i Algierii

Ten europejski kraj przyjmuje najwięcej migrantów z Tunezji, Maroka i Algierii

-

- Reklama -

Imigracja z Maghrebu dominuje oczywiście we Francji. Są to związki historyczne (kolonializm), kulturowe (znajomość języka), ale też po prostu bliskość. Do czołówki migrantów przesunęli się ostatnio Tunezyjczycy.

Imigracja Tunezyjczyków do Francji odnotowała najwyższy wzrost wśród krajów Maghrebu i trwa to od dwudziestu lat. Takie dane przynoszą badania Obserwatorium Imigracji i Demografii (OID), opublikowane przez dziennik „Le Figaro”.

Tak szybki przyrost migrantów z tego kraju napędziły umowy dwustronne, które w zamiarze miały regulować to zjawisko i promować legalną imigrację zarobkową, kosztem imigracji nielegalnej. Praktyka pokazała, że ułatwienia w tej dziedzinie zawsze kończą się tak samo. Otwarta furtka staje się szeroką bramą, a migrantom udaje się przepisy naginać.

Francja nie jest zadowolona z tego zjawiska. Podkreśla się trudności w integracji Tunezyjczyków, a dodatkowo współpraca między Paryżem a Tunisem w zakresie zarządzania nielegalnymi przepływami migracyjnymi trafia na problemy.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

W teorii nielegalni migranci z tego kraju, mieli być łatwo odsyłani, a w praktyce jest to trudne i Tunis ogranicza przyjmowanie swoich obywateli. Migracja z tego kraju tymczasem rośnie z roku na rok i czyni bezprecedensowy postęp.

W 2023 roku we Francji mieszkało już 347 000 imigrantów z Tunezji, co stanowiło wzrost o 52,6% w porównaniu z rokiem 2006. Był to największy wzrost migrantów odnotowany wśród obywateli krajów Maghrebu, prawie dwukrotnie więcej, niż przyrosty imigrantów z Algierii. Tunezyjczycy mieli również najwyższy wskaźnik uzyskiwania pozwoleń na pobyt na mieszkańca regionu Maghrebu. 182 pozwoleń na pracę we Francji na 100 000 mieszkańców w 2024 roku, co stanowi trzy razy większy wskaźnik, niż w przypadku Algierii.

Dynamikę obecności Tunezyjczyków we Francji wzmacnia też wysoki wskaźnik urodzeń w ich diasporze francuskiej. 57% Tunezyjek przybywających do Francji rodzi tu po raz pierwszy swoje dziecko w ciągu pierwszych czterech lat pobytu.

Od 1988 roku, a zwłaszcza po roku 2008 za prezydentury Nicolasa Sarkozy’ego, Paryż usiłował przekierować migracyjne przepływy na „selektywną imigrację ekonomiczną” . Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. W 2024 roku, tylko 35,7% udzielanych zezwoleń na pobyt dla Tunezyjczyków dotyczyło podjęcia przez nich pracy w deficytowych zawodach. 38,3% udzielania prawa pobytu, dotyczyło „łączenia rodzin”. Reszta to np. studia, legalizacja pobytu „nielegalników”, wypadki losowe, itp.

Badanie wskazało na utrzymujące się trudności z integracją obywateli Tunezji. W 2022 roku 34,8% tunezyjskich cudzoziemców mających lat 15 lat i więcej nigdzie nie pracowało, nie studiowało, nie uczyło się, ani nie było na emeryturze. W przypadku ogółu Francuzów ten wskaźnik wynosił tylko 12,6%. Oznacza to, e ponad 1/3 migrantów z Tunezji korzysta po prostu z „socjalu” lub pracuje nielegalnie.

Prawie 40% imigrantów z Tunezji i Maroka nie posiadało żadnego wykształcenia. Odsetek ten wśród mieszkańców Francji, którzy nie byli migrantami wynosił tylko 13,5%. Migrację do Francji napędzają też problemy gospodarcze, które dotykają cały Maghreb, ale wydają się szczególnie dotkliwe w przypadku Tunezji.

Francja ma dodatkowo problemy ze współpracą z Tunisem w sprawie powrotu i przyjmowania przez ten kraj nielegalnych imigrantów. W 2024 roku we Francji aresztowano ponad 13 000 nielegalnie przebywających tu Tunezyjczyków, co plasuje Tunezję na szczycie listy krajów Maghrebu pod względem „nielegalników”. Faktyczne deportacje są jednak ograniczone: Tunezja zajmuje dopiero piąte miejsce wśród krajów, które przyjmują swoich ekspulsowanych obywateli.

Źródło: Valeurs Actuelles

Najnowsze