W poniedziałek 18 sierpnia Robert Bąkiewicz usłyszał zarzut w gorzowskiej prokuraturze. Szczegóły przekazał jego pełnomocnik adwokat Krzysztof Wąsowski.
Przed południem adwokat Wąsowski przekazał, że Bąkiewicz usłyszał zarzut słownego znieważenia funkcjonariuszy służb mundurowych podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Chodzi o zdarzania z 29 czerwca 2025 r., do których doszło na moście granicznym w Słubicach. Działacz miał tam znieważyć czterech funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej, wyzywając ich od „zdrajców”.
Bąkiewicz pojawiał się na granicy polsko-niemieckiej w ramach tzw. patroli obywatelskich z powołanym przez siebie Ruchem Obrony Granic. ROG nazywa siebie na swojej stronie „ogólnopolską inicjatywą społeczną”, której celem jest „obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”.
Patrole organizacji założonej przez działacza PiS miały m.in. zatrzymywać do kontroli samochody.
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty za znieważenie funkcjonariuszy SG
Bąkiewiczowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do roku pozbawienia wolności. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Jest to jednostka nadzorowane przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie.
— Krzysztof A Wąsowski (@KaW1944) August 17, 2025