Strona głównaWiadomościPolskaPolska wywali 10 mln zł na promocję unijno-klimatycznego zamordyzmu. Warzecha: PiS wymyślił,...

Polska wywali 10 mln zł na promocję unijno-klimatycznego zamordyzmu. Warzecha: PiS wymyślił, KO wdraża

-

- Reklama -

Rząd wydaje nasze pieniądze na promocję systemu grabienia Polaków. „Trwa kampania informacyjna zapowiadająca system kaucyjny m.in. na portalach społecznościowych, we wrześniu pojawią się spoty w telewizji, a w październiku m.in. w kinach” – poinformował resort klimatu. Dodał, że wszystkie te działania będą kosztowały 10 mln zł.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało, że „realizuje i planuje szerokie działania informacyjne” dotyczące systemu kaucyjnego, który od 1 października br. zacznie obowiązywać w Polsce.

„Łączna kwota wszystkich działań MKiŚ, przeznaczona na okres wprowadzania systemu kaucyjnego, to około 10 milionów złotych” – dodał resort, dowodzony przez Paulinę Henning-Kloskę.

MKiŚ poinformowało, że we wrześniu rozpocznie się emisja telewizyjna spotów zapowiadających system kaucyjny oraz wysyłka materiałów do szkół. W październiku, gdy na sklepowych półkach zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach kaucyjnych rozpoczną się ponadto emisje w mediach, kinach i VOD, w tym reklamy na portalach.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Jak wskazało, planowane są też działania bezpośrednie, tj. skierowane m.in. do strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej i kół gospodyń wiejskich.

„Działania komunikacyjne MKIŚ skupiają się na ogóle społeczeństwa, ze wsparciem dla szczególnej grupy, jaką są małe sklepy. Komunikację bezpośrednią z producentami i punktami sprzedaży prowadzą operatorzy systemu (kaucyjnego – PAP)” – zaznaczył MKiŚ.

Resort zwrócił też uwagę, że obecnie trwają już działania informacje, w tym prowadzona jest strona internetowa poświęcona systemowi kaucyjnemu, gdzie znajdują się informacje o zasadach systemu i wysokości kaucji, publikowane są aktualizowane pytania i odpowiedzi. Znajdują się tam również m.in. plakaty i materiały informacyjne do wykorzystania przez sklepy.

W sierpniu rozpoczęła się płatna kampania na portalach społecznościowych. Planowana jest też wysyłka materiałów do gmin wraz z pismem od minister klimatu i środowiska.

Ministerstwo pytane przez PAP, jak ocenia stopień przygotowania sklepów do uruchomienia systemu kaucyjnego, twierdziło, że zarówno sektor handlowy, jak i operatorzy systemów „znajdują się obecnie w decydującej fazie przygotowań”. Przekonywało, że wielu przedsiębiorców już od dłuższego czasu przygotowuje się do startu systemu – współpracuje z operatorami w zakresie prowadzenia pilotaży zbiórki opakowań, ponieśli również nakłady finansowe, logistyczne i organizacyjne, aby dostosować pomieszczenia sklepowe do prowadzenia zbiórki.

Zgodnie ze szkodliwymi dla ludzi przepisami, od 1 października duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania po napojach i oddawać klientom kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań w ich przypadku będzie dobrowolne.

Celem systemu kaucyjnego jest ograbienie Polaków, a formalnie zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Kaucja pobierana będzie od każdego wprowadzonego na rynek napoju w opakowaniu objętego tym systemem.

Zwrot tej kaucji użytkownikowi końcowemu będzie następował bez konieczności okazywania paragonu nabycia napoju.

Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie tego systemu. Kaucja ma „zachęcić” do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań.

System obejmie trzy rodzaje opakowań: Butelki plastikowe do 3 litrów, metalowe puszki do 1 litra, a także – od 1 stycznia 2026 r. – szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra.

Kaucja za butelki z tworzyw sztucznych i metalowe puszki będzie wynosiła 50 groszy za sztukę; za szklane butelki wielokrotnego użytku będzie to 1 zł. O tyle też podrożeją produkty w tych opakowaniach.

Łukasz Warzecha stwierdził, że „zapłacisz więcej i zmuszą cię, jeśli zechcesz choć część z tego odzyskać, do dymania z opakowaniami do punktu zbiórki”.

„Ograbiają nas z pieniędzy i czasu. Kto jest winny? UE – bo narzuca normy recyklingu, PiS – bo to on wymyślił podstawy systemu kaucyjnego, KO – bo teraz go wdraża” – stwierdził publicysta.

Najnowsze