Strona głównaWiadomościPolskaTusk reaguje na aferę z KPO. "Ministerstwo wiedziało od pewnego czasu"

Tusk reaguje na aferę z KPO. „Ministerstwo wiedziało od pewnego czasu”

-

- Reklama -

Premier Donald Tusk oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko odnieśli się do afery związanej z absurdalnym wydaniem środków z Krajowego Planu Odbudowy. – Ministerstwo wiedziało od pewnego czasu – przekazał szef rządu warszawskiego.

W czwartek wieczorem w sieci wybuchła prawdziwa burza, po tym, jak na portalu dotyczącym KPO opublikowano informacje o tym, kto i na co otrzymał dofinansowanie. Okazało się, że dotacje trafiły m.in. do pizerii na rozszerzenie działalności o usługę solarium, do solarium zakup nowoczesnych i mobilnych ekspresów kawowych, czy wreszcie do pierogarni na wprowadzenie nowego produktu i usługi.

Czytaj więcej: KPO zatopi rząd Tuska? Tak marnują Twoje pieniądze. Ekspresy do kawy, solarium, jachty i pierogi z dotacjami

– Mamy do czynienia z opisem sytuacji, w którym projekty, które zostały wybrane do finansowania, nie spełniają jego celów. Spełniają wrażenia projektów dość cwaniackich. Mówimy o inwestycji HoReCA, której łączna wartość stanowi mniej niż pół procenta wartości KPO – powiedział podczas konferencji prasowej wiceszef resortu funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

– Rzeczywiście, jeśli czytamy o wniosku o dofinansowanie na rozbudowę garderoby, lub innego typu godnej potępienia kreatywności wnioskowej ze strony beneficjentów, to włos się jeży na głowie i to wymagało reakcji – dodał wiceminister, podkreślając jednocześnie, że sam cel inwestycji HoReCA był słuszny i miał pomóc firmom, które szczególnie ucierpiały z powodu absurdalnego lockdownu.

Do sprawy odniósł się także sam premier Tusk. – Nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO. W drodze do Łeby rozmawiałem telefonicznie z panią minister Pełczyńską-Nałęcz odpowiedzialną za realizację z KPO – powiedział na konferencji prasowej.

– Dowiedziałem się, że o możliwych nieprawidłowościach czy też niechlujności, głupio rozdawanych środkach, ministerstwo wiedziało od pewnego czasu. Przeprowadzana jest kontrola w Polskiej Agencji Przedsiębiorczości, która odpowiada za te mikroprogramy, które miały wspomagać branżę hotelarsko-restauracyjno-cateringową – dodał Tusk.

Zaznaczył, że przeprowadzana jest kontrola Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada za mikroprogramy, które miały wspomagać branżę hotelarską i restauracyjno-cateringową.

– Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają. Będę chciał, jak najszybciej, aby ta kontrola doprowadziła do rzetelnej oceny każdej wydanej złotówki z tytułu tego projektu. Tam, gdzie ten wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będę oczekiwał szybkich decyzji włącznie z odebraniem środków, tam, gdzie one zostały ewidentnie nadużyte – podkreślił szef rządu warszawskiego.

Najnowsze