Strona głównaWiadomościŚwiatCzterech Bułgarów będzie sądzonych za malunki na pomniku holocaustu

Czterech Bułgarów będzie sądzonych za malunki na pomniku holocaustu

-

- Reklama -

W maju 2024 roku ochroniarz przyłapał dwie osoby stosujące szablony do malowania czerwonych rąk na Pomniku Holocaustu w Paryżu. Policja zareagowała natychmiast, bo uznano to część akcji, która miała zdestabilizować sytuację społeczną nad Sekwaną po wybuchu wojny w Strefie Gazy.

Ochroniarz na miejscu zdarzenia „zaskoczył dwie osoby”, które jednak mu uciekły. Podejrzanych zidentyfikowano dzięki analizie nagrań z monitoringu, ich numerów telefonów, rezerwacji lotów i rezerwacji hotelowych. Trzech z nich wkrótce po incydencie pojechało autobusem do Brukseli, a następnie samolotem do Sofii.

W trakcie śledztwa „pojawiła się hipoteza, że działanie to prawdopodobnie odpowiadało próbie destabilizacji Francji, zorganizowanej przez rosyjskie służby wywiadowcze” – informowała prokuratura, wskazując pośrednio na Rosję.

Ta grupa Bułgarów jest podejrzewana również o „kilkadziesiąt podobnych graffiti” wymalowanych na murach w 4. i 5. dzielnicy francuskiej stolicy. Mogło to być działanie będące częścią „szerszej strategii mającej na celu rozpowszechnianie fałszywych informacji, a także dzielenie opinii publicznej we Francji i podsycania napięć wewnętrznych poprzez wykorzystanie pośredników, czyli osób, które nie pracują dla tych służb, ale są przez nie opłacane za jednorazowe zadania” – twierdziła francuska prokuratura.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Wskazano też, że rekrutacja do takich zadań była szczególnie prowadzona w krajach „sąsiadujących lub powiązanych z Rosją”. Operacja ta została „przeprowadzona przez rosyjską sieć wpływu RRN za pośrednictwem sieci kilku tysięcy fałszywych kont na Twitterze oraz przez francuski anonimowy portal medialny stworzony przez RRN o nazwie Artichoc” – poinformowała prokuratura.

Ostatecznie 3 podejrzanych zatrzymano w Chorwacji i w Bułgarii, gdzie czekają w aresztach na ekstradycję do Francji. Pierwsze ich przesłuchanie zaplanowano na 11 września, a proces może się odbyć pod koniec października. Czwarty podejrzany jest poszukiwany i wydano za nim międzynarodowy nakaz aresztowania. Będzie jednak sądzony zaocznie.

Wszystkim Bułgarom grozi kara do siedmiu lat więzienia i grzywna w wysokości 75 000 euro. W akcie oskarżenia wskazano, że to te osoby w nocy z 13 na 14 maja 2024 roku na Murze Sprawiedliwych przy Pomniku Holokaustu w Paryżu namalowały 35 graffiti przedstawiających „czerwone ręce”.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze