Strona głównaOpinieTYLKO U NAS. Braun odpowiada na atak Kaczyńskiego. "Wdzięczny jestem, że nie...

TYLKO U NAS. Braun odpowiada na atak Kaczyńskiego. „Wdzięczny jestem, że nie pozostawia wątpliwości” [VIDEO]

-

- Reklama -

Polski poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Braun w rozmowie z redaktorem naczelnym „Najwyższego Czas-u!” Tomaszem Sommerem odpowiedział na niedawny atak prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. – Wdzięczny jestem prezesowi Kaczyńskiemu, że nie pozostawia wątpliwości – powiedział lider Konfederacji Korony Polskiej.

W ocenie Brauna, „Kaczyński wystawił mu certyfikat koszerności”. – Jarosław Kaczyński, można powiedzieć, rzucił snop jasnego światła na scenę polityczną i to nie tylko lokalną, ale i globalną – podkreślił prezes Konfederacji Korony Polskiej.

Podczas swojego wystąpienia prezes PiS powiedział, że „to, co robi Braun to jest uderzenie w nasze najbardziej elementarne interesy. Mówienie, że nie było Holokaustu, po pierwsze jest haniebnym kłamstwem historycznym, ale też niszczy nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi”.

Jednocześnie Kaczyński wskazał, że „nie było administracji tak mocno związanej ze środowiskami żydowskimi, jak ta, chociaż oczywiście sam Trump nie jest żydem, ale już w rodzinie ma, a wiadomo, że jest bardzo rodzinny”.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Czytaj więcej: Kaczyński robi dobrze Żydom i Amerykanom i uderza w Brauna

– Z obfitości serca usta mówią. Rzecz jasna szanowni Państwo słyszycie, że p. prezes Kaczyński, premier, superpremier, mówi jak jest. Oczywiście przyłącza się do chóru oszczerców i kłamców, formułując wobec mnie taki przesądzający zarzut, z którego miało by wynikać, że ja po prostu neguję realia historyczne – powiedział Braun.

– Ja nie neguję realiów historycznych i mówiłem to w ostatnich dniach szereg razy. Naprawdę nam Polakom nikt nie musi, chwała Bogu, specjalnie przypominać i uświadamiać, do czego Niemcy są zdolni wobec słabszych, działając na wyjeździe i w sposób zorganizowany – podkreślił.

– Kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego i innych, próba stworzenia wrażenia, że ja nie mam polskiej pamięci historycznej, tylko jakąś inną, bo do tego też Jarosław Kaczyński się posuwa, on insynuuje jakieś moje działanie z obcej inspiracji – przypomniał Braun.

W dalszej części swej wypowiedzi Kaczyński oznajmił, że „to są rzeczy nie tylko haniebne, ale także skrajnie szkodliwe i chyba robione jednak z pewnym przemyśleniem, z pewną koncepcją”. Prezes PiS przekonywał także, że trzeba ludzi uświadamiać, że gdyby to on „wpadł z gaśnicą i rozgonił święto chanuki w Sejmie, już dawno byłoby po wyroku”.

– Z obfitości serca usta mówią, po prostu najwyraźniej Jarosław Kaczyński sądzi innych po sobie. Sądzi, że wszyscy inni prowadzą rachunki polityczne dokładnie według tego wzorca, który on prezentuje – odparł Braun.

– Akt oskarżenia, to zostało stachanowsko zapowiedziane, że tempo przyspieszy i jeszcze w tym miesiącu wreszcie ten akt oskarżenia wreszcie wyjdzie z prokuratury – zdradził polityk. – Tamta sprawa (chanukowa – przyp. red.) rzeczywiście już od ponad półtora roku prowadzona przez prokuraturę, te dwa immunitety uchylane, tu w Warszawie, tam w Brukseli, ja się nigdy nie uchylałem od składania wyjaśnień, składałem je obszernie i teraz właśnie prokuratura ponaglana przez ministra niesprawiedliwości Bodnara zdaje się dopisuje ostatnie zdania i stawia ostatnie kropki.

– Ważne, że Jarosław Kaczyński gra w tej samej lidze, gra w tej samej drużynie. Ważne dla Państwa, że przecież nie idą po mnie, idą po Was. Jeżeli za pomocą tej procedury prokuratorsko-sądowej zostanę wyeliminowany z życia politycznego, a wezwania do tego padają wielostronnie, z najwyższych szczebli i wręcz w kontekście wyborów, że byłoby najlepiej, żeby tak zrobić, żebym ja nie stawał do następnych wyborów, żeby właśnie uniemożliwić mi to przez szybkie sprocesowanie i wymierzenie jakiegoś wyroku w sprawie karnej, który odbierze mi prawną zdolność kandydowania. Jeżeli tak to zostanie przeprowadzone, to jest zła wiadomość dla wszystkich Państwa – podkreślił Braun.

– Zauważcie Państwo, jakie to jest ciekawe, że lider Zjednoczonej łże-Prawicy ponagla rząd Donalda Tuska i aktualny układ władzy do rozprawy ze mną. Dlatego wdzięczny jestem prezesowi Kaczyńskiemu, że nie pozostawia wątpliwości co do tego, że mój byt polityczny, moja aktywność polityczna, jest z całą pewnością poza horyzontem jego marzeń i jego wyobrażeń – podsumował poseł do PE.

Najnowsze