Strona głównaWiadomościŚwiatProblemy współczesnej Europy. Czy można ukarać za noszenie islamskich zasłon twarzy osoby...

Problemy współczesnej Europy. Czy można ukarać za noszenie islamskich zasłon twarzy osoby nieletnie?

-

- Reklama -

We Francji istnieje oficjalnie zakaz noszenia zasłony twarzy w przestrzeni publicznej. Ważna polityk tego kraju, była premier, a obecnie minister edukacji, Elisabeth Borne zgłosiła jednak wątpliwości, co do zakazu noszenia welonu przez osoby przed ukończeniem 15. roku życia.

Jej zdaniem „trudno sobie wyobrazić sobie policjantów chcących ukarać małe dziewczynki?”. Minister edukacji Élisabeth Borne dodała, że ma „ogromne wątpliwości co do zgodności takiego zakazu z konstytucją”.

Zakaz noszenia islamskich zasłon twarzy przez dziewczęta poniżej 15. roku życia, zaproponowała prezydencka partia „Renesans”, na której czele stoi b. premier Gabriel Attal. Partia ta chce pokazać, że także ma jakieś propozycje związane z ograniczeniem inwazji islamu w przestrzeni publicznej.

Europa Suwerennych Narodów

Są tu poważne problemy – czy rząd naprawdę może zakazać noszenia burki przez dziewczęta poniżej 15 roku życia? Osoby w tym wieku, czyli nieletnie, nie mogą być karane. Taki zakaz trudno byłoby wyegzekwować i na to zwraca uwagę Borne, która sama też jest obecnie w Partii „Renesans”.

„Podobnie jak wielu Francuzów, jestem mocno poruszony, gdy widzę małą dziewczynkę w islamskiej zasłonie. Zauważam, że nie jest to nigdzie nakazane w islamie” – powiedziała Borne. Jej zdaniem, jest to „przykład, że taka dziewczynka otrzymała wykształcenie niezgodne z wartościami Republiki”, ale taki zakaz skutkowałby rozciągnięciem zakazu „używania symboli religijnych w przestrzeni publicznej na wszystkie wyznania”.

Tego typu dyskusje o strojach to efekt „porażającego” raportu rządowego na temat Bractwa Muzułmańskiego, które ma być „zagrożeniem” dla Republiki. Chodzi o oddolny rozwój islamizmu i infiltrację życia społecznego w różnych dziedzinach. Celem Bractwa jest zaś wprowadzenie islamskiego prawa, czyli szariatu.

Jak widać prezydencka partia „Renesans” niemal bierze „byka za rogi” i zaczyna swoją walkę z islamizmem od… nieletnich dziewczynek, a i to zapewne bez powodzenia. Francja zafundowala sobie problemy, o jakich „fizjologom się nie śniło” – jak mawiał Ferdek Kiepski.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze