Strona głównaWybory prezydenckie 2025Podsumowanie wyniku Hołowni. "Sztandar już został wyprowadzony. Teraz tylko Tusk zdecyduje..."

Podsumowanie wyniku Hołowni. „Sztandar już został wyprowadzony. Teraz tylko Tusk zdecyduje…”

-

- Reklama -

Sztandar już został wyprowadzony. Teraz tylko Tusk zdecyduje kogo spośród nich weźmie na listy w kolejnych wyborach – komentuje słaby wynik Szymona Hołowni Robert Winnicki.

Hołownia w wyborach prezydenckich zdobył poniżej miliona głosów – 978 901, co przełożyło się na 4,99 proc. poparcia.

Co więcej, tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll bezwarunkowo przekazał poparcie Rafałowi Trzaskowskiemu, choć jeszcze w przedwyborczy piątek zapowiadał, że nie zrobi tego, dopóki nie zostanie wyjaśniona afera z nielegalnym finansowaniem kampanii za pośrednictwem platformerskiej przybudówki Akcja Demokracja. Afera oczywiście nie została wyjaśniona, ale Hołownia o swoim zobowiązaniu sprzed kilkudziesięciu godzin magicznie zapomniał.

Europa Suwerennych Narodów

Słaby wynik Hołowni skomentował były prezes Ruchu Narodowego, Robert Winnicki. „Przegrał wczoraj dwa razy i przegrał ostatecznie. Po pierwsze, bo dostał słaby wynik, po drugie bo poparł Trzaskowskiego w ciemno, nawet nie udając, nie siląc się na stawianie jakichkolwiek punktów programowych czy wymagań” – napisał.

Zdaniem Winnickiego, projekt „Polska 2050 okazał się projektem Polska 2025”.

„Sztandar już został wyprowadzony. Teraz tylko Tusk zdecyduje kogo spośród nich weźmie na listy w kolejnych wyborach. Wszyscy więc będą na wyścigi zabiegać o jego łaskę co tylko przyspieszy i dopełni proces” – uważa były poseł Konfederacji.

„Palikot-Petru-Hołownia – różni ludzie, ta sama historia. Na głębokim zapleczu służb związanych z Tuskiem już pewnie szukają kolejnej 'nowej twarzy’, która przy kolejnych wyborach będzie organizowała im 'żywy magazyn części zamiennych'” – podsumował Winnicki.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Najnowsze