Lider i kandydat Konfederacji Korony Polskiej (KKP) na prezydenta Grzegorz Braun odpowiedział na pytania Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie, które to pytania komitet wysłał do wszystkich kandydatów na prezydenta.
„Czyżby pytania były zbyt trudne? Miesiąc upłynął, gdy w imieniu Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Rzeź Wołyńska w Domostawie wysłałem pisma do komitetów wyborczych kandydatów na stanowisko Prezydenta RP z trzema pytaniami. Nie otrzymałem odpowiedzi od żadnego z nich. Trudno. Bez łaski. Jakoś sobie z Bożą pomocą i naszymi przyjaciółmi z kraju i zagranicą poradzimy. Nie chciałbym krakać, ale prawdę mówiąc nie mieliśmy po 1989 roku Prezydenta z którego moglibyśmy być dumni. Tym razem miałoby być inaczej? Zdarzyłby się cud?” – napisał 1 maja na facebookowym profilu Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie Zbigniew Walczak, prezes komitetu.
O pytaniach do wszystkich kandydatów na prezydenta poinformowano 28 marca. Na profilu poinformowano, że „poniższe pytania zostaną w najbliższym czasie przesłane do komitetów wyborczych kandydatów na Prezydenta RP” i „jeśli otrzymamy odpowiedzi opublikujemy je na naszej stronie”.
„Szanowni Państwo – Kandydaci na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie doprowadził do wzniesienia pomnika 'Rzeź Wołyńska’ autorstwa Andrzeja Pityńskiego Kawalera Orderu Orła Białego. Dzięki ofiarności Polaków w Polsce i zagranicą – na terenie gdzie 14 lipca 2024 roku odsłonięto i poświęcono pomnik – kontynuowane są prace zmierzające do zakończenia I etapu inwestycji. Jeszcze w tym roku powstanie ogrodzenie, chodniki i alejki wokół pomnika oraz umieszczone zostaną na Ścianie Pamięci nazwy ok. 4500 miejscowości, gdzie Ukraińcy dokonywali rzezi na polskich mieszkańcach. Członkowie zbrodniczych ukraińskich formacji OUN i UPA wraz ze zwykłymi Ukraińcami dokonywali przerażających swoim okrucieństwem morderstw na ludności polskiej. Dla rządzących w Polsce od kilkudziesięciu lat godnymi upamiętniania są tylko ofiary niemieckiego i sowieckiego bestialstwa. Zamordowani na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej nawet nie mogą liczyć na ekshumacje z bezimiennych dołów śmierci i chrześcijański pochówek. Dlatego też ambicją Społecznego Komitetu Budowy Pomnika 'Rzeź Wołyńska’ jest doprowadzenie do likwidacji haniebnego różnicowania ofiar oraz 'krzyczącej’ niesprawiedliwości w upamiętnieniu ofiar II wojny światowej. Na wzór utworzonego w Polsce Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, które dokumentuje losy pacyfikowanych przez Niemców wsi, ale leżących w aktualnych granicach Polski koniecznym jest powołanie ośrodka w postaci muzeum dokumentującego tragiczne losy mieszkańców wsi na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Uważamy, że takie muzeum powinno powstać przy Narodowym Pomniku Rzezi Wołyńskiej w Domostawie, najważniejszym pomniku upamiętniającym ofiary ukraińskiego nacjonalizmu. Budowa Muzeum w ramach planowanego Memoriału Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich będzie wymagać sporych nakładów finansowych, niezbędne jest więc wsparcie struktur państwowych w tym dziele” – napisano.
Następnie postawiono trzy pytania.
„Czy w razie wyboru na stanowisko Prezydenta RP wesprą działania naszego komitetu zmierzające do wybudowania przy Narodowym Pomniku Rzezi Wołyńskiej muzeum? – brzmi pierwsze pytanie.
„Czy w razie wyboru na stanowisko Prezydenta RP obejmą honorowy patronat nad uroczystościami organizowanymi przy Narodowym Pomniku Rzezi Wołyńskiej?” – zapytano w drugim punkcie.
„Jakie działania podejmą w celu debanderyzacji Ukrainy?” – brzmi pytanie trzecie.
Dzisiaj do sprawy odniósł się Grzegorz Braun.
„Z serca dziękuję Społecznemu Komitetowi Budowy Narodowego Pomnika Rzezi Wołyńskiej za trud, determinację i wieloletnią, bezinteresowną pracę na rzecz przywracania pamięci o ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wasze działania są wyrazem prawdziwego patriotyzmu, który nie boi się prawdy – nawet tej najboleśniejszej” – zaznaczył na wstępie Braun.
„W razie powierzenia funkcji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, z całą stanowczością wesprę działania mające na celu budowę muzeum przy Pomniku Rzezi Wołyńskiej, jako miejsca edukacji, refleksji i narodowej pamięci. Polska nie może zapomnieć o swoich dzieciach pomordowanych za to, że byli Polakami. Tylko na fundamencie prawdy i sprawiedliwości możemy budować przyszłość — nie na relatywizacji, przemilczeniach czy fałszywym pojednaniu” – odpowiedział na pytanie pierwsze.
„Tak – w przypadku wyboru na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej obejmę honorowym patronatem uroczystości upamiętniające pomordowanych przez UPA i OUN, organizowane przy Narodowym Pomniku Rzezi Wołyńskiej. Jako jedyny kandydat na urząd Prezydenta RP miałem zaszczyt być obecny zarówno przy wkopaniu kamienia węgielnego, jak i podczas uroczystości odsłonięcia Narodowego Pomnika Rzezi Wołyńskiej. Dla mnie to nie tylko obowiązek wobec historii, ale przede wszystkim wyraz solidarności z ofiarami, ich rodzinami oraz całym narodem polskim, który domaga się prawdy i sprawiedliwości” – odpisał Braun w odpowiedzi na drugie pytanie.
W odpowiedzi na pytanie trzecie Braun zapowiedział, że jako prezydent „będę żądał usunięcia gloryfikacji zbrodniarzy spod znaku UPA i OUN z przestrzeni publicznej Ukrainy”, „uzależnię wszelką pomoc państwa polskiego od konkretnych działań strony ukraińskiej w tym zakresie”, „doprowadzę do ekshumacji i godnego pochówku ofiar ludobójstwa wołyńskiego” i „przywrócę polskiej polityce wschodniej godność, prawdę i siłę opartą na interesie Narodu”.