Strona głównaWiadomościŚwiatBlackout w Europie! Stoją pociągi, lotniska, nie działają telefony komórkowe, bankomaty, sygnalizacje...

Blackout w Europie! Stoją pociągi, lotniska, nie działają telefony komórkowe, bankomaty, sygnalizacje świetlne. Ogromny chaos [FOTO/VIDEO]

-

- Reklama -

Blackout w Hiszpanii, Portugalii i Francji. Stoją pociągi i lotniska. Na wielu obszarach nie działają telefony komórkowe, metro, bankomaty. Szpitale przeszły na zasilanie agregatami. Nie działają sygnalizacje świetlne, co powoduje korki. Podjęto decyzje o ewakuacji niektórych obiektów. Kraje zwołują nadzwyczajne sztaby kryzysowe.

Na razie nieznana jest przyczyna rozległej awarii sieci energetycznej w Hiszpanii, ale jest to najpoważniejsza sytuacja tego typu w historii kraju – podał hiszpański operator sieci Red Electrica. Firma szacuje, że przywrócenie funkcjonowania sieci może zająć 6-10 godzin.

Według służb portugalskich nic nie świadczy na razie o tym, by awarię spowodował cyberatak.

Masowy blackout na Półwyspie Iberyjskim

Nagły blackout, który dotknął Hiszpanię, Portugalię oraz częściowo Francję, spowodował bezprecedensowy paraliż infrastruktury krytycznej na całym Półwyspie Iberyjskim. Masowe przerwy w dostawie energii elektrycznej rozpoczęły się około godziny 11:30-12:30 czasu lokalnego, pozostawiając miliony mieszkańców bez prądu. Problemy dotknęły nie tylko gospodarstw domowych, ale również transport publiczny, lotniska, szpitale i inne kluczowe elementy infrastruktury.

W Hiszpanii wśród dotkniętych miast znalazły się między innymi Madryt, Barcelona, Malaga, Sewilla, Murcja, Alicante czy Saragossa oraz mniejsze miejscowości nieopodal wielkich metropolii. W Portugalii przerwy w dostawie energii zgłaszano w Lizbonie, Portimao, Porto, Santa Maria da Feira, Bradze, Ericeirze, Castelo Branco oraz Guardzie. Prądu brakowało także w południowych regionach Francji, choć tam dostawy energii przywrócono stosunkowo szybko.

Francuska firma energetyczna RTE poinformowała, że jest w stanie dostarczyć do 950 megawatów energii elektrycznej do sieci iberyjskiej, gdy tylko będzie ona w stanie ją przyjąć.

W Madrycie i Barcelonie mieszkańcy masowo wyszli na ulice z telefonami w rękach, próbując znaleźć zasięg. Wielu ludzi utknęło w zatrzymanych pociągach, metrze i na lotniskach. W stacji Chamartin zatrzymały się wszystkie pociągi, zarówno dużych prędkości, jak i podmiejskie oraz średniego zasięgu, a pasażerowie wyszli na zewnątrz, nieustannie sprawdzając swoje telefony komórkowe.

Na stacji metra w Madrycie pasażerowie musieli ewakuować się w ciemności. Dostępne zdjęcia pokazują opuszczone wagony i puste stacje metra oświetlone jedynie światłami awaryjnymi. Według doniesień, w metrze w Madrycie „dziesiątki osób zostały uwięzione w wagonach, zatrzymane w tunelach. Jeśli dostawa energii nie zostanie szybko przywrócona, ludzie będą musieli być ewakuowani poprzez tunele”.

Burmistrz Madrytu, José Luis Martínez-Almeida, zaapelował do mieszkańców: „Jeśli możemy, zostańmy tam, gdzie jesteśmy […] wszyscy znajdujemy się w skomplikowanej sytuacji”.

Nie działają sygnalizacje świetle, co powoduje problemy z ruchem drogowym. Według portugalskich mediów, co najmniej cztery składy metra w portugalskiej stolicy musiały zostać ewakuowane. Na ulicach można było zobaczyć zdezorientowanych mieszkańców szukających informacji o tym, co się dzieje.

Na drogach zapanował chaos z powodu niedziałających sygnalizacji świetlnych. Portugalska policja zaapelowała do ludności o zmniejszenie prędkości na drogach i zwiększoną uwagę, prosząc również o unikanie niepotrzebnych podróży.

Według CNN International, jeden z pasażerów na lotnisku Humberto Delgado w Lizbonie przekazał informację, że setki osób czekały w kolejkach „w ciemności”, bez klimatyzacji i wody.

Telekomunikacja i płatności elektroniczne

Blackout spowodował poważne problemy w komunikacji. Usługi internetowe, dane mobilne i sieci 5G operatorów takich jak Telefónica i Orange odnotowały masowe awarie, pozostawiając tysiące użytkowników bez łączności. W Portugalii trzej główni operatorzy telekomunikacyjni – MEO, NOS i Vodafone – mieli przerwy w świadczeniu usług.

Wiele sklepów akceptuje tylko płatności gotówkowe. Przestały działać bankomaty. Ci, którzy polegają wyłącznie na płatnościach elektronicznych mają nie lada problem.

Szpitale w Madrycie poinformowały, że oddziały ratunkowe nadal funkcjonują, ale wyłącznie dzięki generatorom awaryjnym.

Najnowsze