Strona głównaWiadomościŚwiatPogrzeb Franciszka. Przypomniano o tym w kazaniu. "Jeden z najbardziej niepokojących owoców...

Pogrzeb Franciszka. Przypomniano o tym w kazaniu. „Jeden z najbardziej niepokojących owoców jego rewolucyjnego pontyfikatu”

-

- Reklama -

Dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re powiedział podczas kazania w trakcie Mszy św. pogrzebowej papieża Franciszka, że wybór tego imienia stał się „wyborem programu i stylu” jego pontyfikatu. Mówił m.in. o bezgranicznym poświęceniu papieża na rzecz ubogich i potrzebujących, ale także o zaangażowaniu Ojca św. w promocję „ludzkiego braterstwa”. Przypomniał niechlubny dokument.

Decyzja o przyjęciu imienia Franciszek od razu okazała się wyborem programu i stylu, który chciał nadać swemu pontyfikatowi, starając się czerpać inspirację z ducha św. Franciszka z Asyżu – stwierdził kard. Re.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Papież „zachował swój temperament i styl pasterskiego przewodzenia, a także od razu nadał zarządzaniu Kościołem wyraźne rysy swojej silnej osobowości”. Nawiązywał bezpośredni kontakt z poszczególnymi osobami i społeczeństwami pragnąc być blisko wszystkich – dodał dziekan Kolegium Kardynalskiego.

Europa Suwerennych Narodów

Przypomniał, że Franciszek „szczególnie troszczył się o osoby w trudnej sytuacji, poświęcał się bezgranicznie, zwłaszcza dla ostatnich tego świata, dla wykluczanych”.

– Był papieżem pośród ludzi, miał serce otwarte dla wszystkich. Był również papieżem, który dostrzegał nowe zjawiska w społeczeństwie i to, co Duch Święty wzbudzał w Kościele. Swoim charakterystycznym słownictwem oraz językiem bogatym w obrazy i metafory, papież zawsze starał się oświecać problemy naszych czasów mądrością Ewangelii – twierdził kardynał Giovanni Battista Re.

Jak utrzymywał, papież proponował odpowiedzi w świetle wiary i zachęcał do chrześcijańskiego życia w obliczu wyzwań i sprzeczności zmieniających się czasów.

Jednocześnie kard. Re wspomniał o „Deklaracji z Abu Zabi”, jako przykład zaangażowania Franciszka w szerzenie „braterstwa”. – W roku 2019 podczas podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich papież Franciszek podpisał dokument o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia – powiedział podczas kazania. Dokument ten, jak mówił, przypomniał o powszechnym ojcostwie Boga.

„Przywołanie nieszczęsnego tekstu podczas Mszy pogrzebowej Franciszka jest znaczące – to bowiem jeden z najbardziej niepokojących owoców jego rewolucyjnego pontyfikatu” – ocenia portal PCh24.pl.

Chodzi o zawarte w dokumencie stwierdzenie, że „pluralizm” religijny jest elementem stwórczej mądrości Boga – analogicznie jak różnorodność ras czy kultur na świecie. Polonia Christiana podkreśla, że m.in. w encyklice Piusa IX „Qui Pluribus” i konstytucji dogmatycznej „Dei Filius” Soboru Watykańskiego I wskazywano, że religia katolicka zawiera prawdy objawione przez samego Boga, a uznanie ich i przyjęcie jest moralną koniecznością. Dobrowolne ich odrzucanie prowadzi natomiast do wiecznego potępienia.

W ostatnim czasie ówczesny kard. Joseph Ratzinger, a późniejszy papież Benedykt XVI, podkreślał, że teorie mówiące o równości religii i zachwalające ich „różnorodność” są nie do pogodzenia z katolickimi prawdami wiary.

„Co do «powszechnego ojcostwa Boga» pamiętać trzeba, że dar przybranego synostwa bożego jest godnością nienależną naturze ludzkiej, nabywaną drogą Chrztu świętego” – zaznacza PCh24.pl.

Źródło:PCh24.pl/PAP

Najnowsze