W wywiadzie dla „Najwyższego Czasu!” poseł Marek Jakubiak ostro skrytykował politykę migracyjną rządu i ostrzegł przed rosnącą radykalizacją muzułmańskich społeczności w Polsce. Polityk Wolnych Republikanów wskazał na niepokojące zjawiska, które według niego mogą prowadzić do poważnych napięć społecznych w przyszłości.
W rozmowie z red. Julią Gubalską, która ukazała się na kanale Tomasza Sommera na platformie Rumble, Jakubiak zwrócił uwagę, że aktualnie imigracja do Polski jest „spontaniczna”.
– Ilość i jakość przyjmowanych darmozjadów do Polski regulują nam Niemcy, a nie my. To jest po prostu skandaliczne, że rząd oszukuje nas, a więc są oszustami – powiedział zdecydowanie poseł.
Według Jakubiaka, skala problemu stała się widoczna podczas niedawnych obchodów zakończenia Ramadanu. – Oni byliby gotowi dalej oszukiwać, gdyby nie fakt, że był koniec Ramadanu i ci muzułmanie wszyscy wyszli na ulicę i jest ich tysiące. To wyraźnie było widać na różnego rodzaju filmach i sprawozdaniach ludzi z ulicy – stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Polityczna burza po wpisie Mentzena. Gigantyczny zasięg komentarza o muzułmanach świętujących w Polsce
Bezprecedensowa sytuacja w historii Polski
Poseł podkreślił historyczny wymiar obecnej sytuacji, zaznaczając, że „w tysiącletniej historii Rzeczypospolitej nigdy nie miało miejsca” to, co dzieje się obecnie. – Więc problem jest. To problem to już jest bardzo duży problem. To już nie jest tak, że my już mówimy, że może kiedyś będzie źle. Już jest źle – ostrzegał.
– Najgorsze jest to, że dochodzą do mnie słuchy, że do tej pory pokojowi nasi sąsiedzi, Tatarzy, ich młodzież zaczyna się radykalizować – mówił dalej poseł.
Obawia się, że z biegiem czasu w Polsce będziemy zmagać się z takimi samymi problemami, jak obecnie np. Francja. – U nich potomkowie Marokańczyków, czyli drugie, trzecie pokolenie nawet Marokańczyków dzisiaj się radykalizuje. Są Francuzami od dwóch, trzech pokoleń i oni się radykalizują. I wszystko idzie w kierunku wojny religijnej w Europie – przestrzegł.
Krytyka polityki europejskiej
– Największym zagrożeniem dzisiaj jest sama Unia Europejska dla Unii Europejskiej. Największym zagrożeniem dla Unii Europejskiej są Niemcy i Francja, Holandia, Belgia, Dania – wyliczał.
Dlaczego tak uważa? – Wszystkie kraje, które zwariowały na punkcie lewactwa, wychowują młodzież w duchu bezstresowego wychowania. A muzułmanie, w kontrze się budując, kształtują postawy męskie, agresywne. Z drugiej strony młodzież, która zajmuje się ogólnie internetem albo ilością płci – podsumował.
Cała rozmowa do obejrzenia poniżej.