Strona głównaWiadomościŚwiatPokolenie "Z" zmęczone pozorowaniem pracy. "Wynika z odgrywania roli"

Pokolenie „Z” zmęczone pozorowaniem pracy. „Wynika z odgrywania roli”

-

- Reklama -

Głośne uderzanie w klawiaturę, szybkie przemieszczanie się po biurze z laptopem pod pachą, organizowanie niepotrzebnych spotkań – to tylko niektóre z technik „task maskingu”, czyli udawania produktywności w pracy. Ten trend, szczególnie popularny wśród przedstawicieli pokolenia Z, staje się coraz bardziej widoczny w biurach na całym świecie. I męczy pozorujących pracę.

Zjawisko „task maskingu” nasiliło się po pandemii, gdy firmy zaczęły wymagać powrotu do biur. Młodzi pracownicy, którzy weszli na rynek pracy w czasie lockdownów i zdalnej pracy, nagle musieli nauczyć się funkcjonować w fizycznym środowisku biurowym. Według najnowszych raportów przytaczanych przez „The Guardian”, menedżerowie z różnych sektorów zauważyli, że najmłodsi członkowie ich zespołów są bardziej skłonni do „task maskingu” niż starsze pokolenia.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Badania pokazują, że tylko jeden na dziesięciu przedstawicieli pokolenia Z chce pracować w biurze w pełnym wymiarze godzin. Co więcej, 40% osób w wieku 16-24 lat woli podejmować się ważnych zadań podczas pracy zdalnej niż w biurze, w porównaniu z 25% osób w wieku 25-49 lat.

Europa Suwerennych Narodów

Jak wygląda „task masking” w praktyce?

Techniki „task maskingu” są różnorodne i kreatywne. Obejmują zdecydowane przemieszczanie się po biurze z laptopem w ręku, głośne pisanie na klawiaturze sugerujące intensywną pracę, udawanie zaangażowanych rozmów z kolegami na temat projektów, blokowanie kalendarza fikcyjnymi spotkaniami, chodzenie w tę i z powrotem podczas pozornie pilnych rozmów telefonicznych oraz wysyłanie wielu wiadomości e-mail i aktywność na platformach komunikacyjnych.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Problem w tym, że pozorowanie pracy już zmęczyło pokolenie Z. – Jesteśmy zmęczeni chodzeniem do biura, nawet jeśli nie wykonujemy znacząco odmiennych zadań niż podczas pracy zdalnej. To po prostu zmęczenie, które pojawia się wraz ze społecznym wyczerpaniem, wynikającym z odgrywania roli – mówi cytowana w „The Guardian” Gabrielle Judge.

Źródło:interia.pl

Najnowsze