Coś oczywistego, czyli deklaracja Donalda Trumpa o istnieniu tylko dwóch płci, pokazała do jakiego stopnia nastąpiło „oduraczenie” świata. Normalność okazała się niemal „epokowym odkryciem”. Trump uwolnił jednak wielu ludzi od autocenzury.
Teraz okazuje się, że np. 76% Francuzów uważa, że istnieją tylko „dwie płcie: żeńska i męska”. Taki sondaż CSA przeprowadzony dla CNEWS, JDD i Europe 1, opublikowano w sobotę 25 stycznia 2025 roku. Wyniki podawane są jako jakiś sukces, tymczasem należałoby się zastanowić nad stanem psychicznym tych 24% Francuzów, którzy takiej opinii nie podzielają…
We Francji, od czasu uchwalenia ustawy o bioetyce w 2021 r., kodeks cywilny rozróżnia płeć naturalną, która odnosi się do biologicznej różnicy przypisanej przy narodzinach do „kulturowego rozróżnienia między rolami społecznymi, atrybutami i psychologiczną tożsamością mężczyzn i kobiet”. Pojęcie płci weszło do prawa francuskiego w 2016 r. za sprawą wyrażenia „tożsamość płciowa”.
Pytanie ankiety było tu mocno polityczne i podyktowane właśnie deklaracją Trumpa. W badaniu respondenci płci męskiej byli bardziej przekonani o istnienia tylko 2 płci, niż niż kobiety, odpowiednio 78% i 74%. Obserwację taką podzielają wszystkie grupy wiekowe, szczególnie osoby w wieku 50–64 lat (77%).
Jeśli chodzi o poglądy polityczne badanych osób, po lewej stronie 58% nie uważa, by istniały tylko dwie płcie. Z czego 56% zwolenników Partii Socjalistycznej i 48% zwolenników Zielonych (Europe Écologie-Les Verts). Może to pośrednio być dowodem na tezę, że wyborcy lewicowych partii mają jakieś problemy z logiką i są coś nie tego…
Wyborcy prawicowi w zdecydowanej większości są przekonani do idei 2 płci: 86% – centroprawica i 92% prawica. Tutaj jednak także zastanawia ambiwalencja około 10% wyborców prawicy. Okazuje się,k że lata „oduraczania” społecznego ideologią LGBT zrobiły sporo spustoszenia…
Źródło: Valeurs/ CNews