Grzegorz Braun prawdopodobnie ogłosi swój start w wyborach prezydenckich. Sławomir Mentzen wielokrotnie mówił, że taki scenariusz oznaczałby koniec Konfederacji w obecnym kształcie.
Konfederacja już latem ub.r. ogłosiła, że jej kandydatem w wyborach prezydenckich będzie Mentzen. Od tamtego czasu plotkowano, że niezależnie od kandydatury Mentzena wystartować może także marginalizowany Braun. Prezes Konfederacji Korony Polskiej, jednej z trzech partii (obok Nowej Nadziei i Ruchu Narodowego) tworzącej sejmową Konfederację, tych spekulacji wprawdzie nie potwierdzał, ale też nigdy jednoznacznie się od nich nie odciął.
Teraz plotki przybierają na sile. Dziennikarz Piotr Szlachtowicz napisał w serwisie X, że start Brauna „jest pewny”. Na łamach Onetu informację tę potwierdził prof. Mirosław Piotrowski, bliski współpracownik Brauna i kandydat Konfederacji w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego.
– Potwierdzam, że Grzegorz Braun wystartuje w wyborach na prezydenta RP. Konwencja odbędzie się po zebraniu podpisów – powiedział Onetowi prof. Piotrowski.
Redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer ujawnił z kolei, że prawdopodobnym hasłem kampanii Brauna będzie „w jedności siła”.
To już pewne! Grzegorz Braun będzie startował w wyborach na Prezydenta RP! Tę informację potwierdził mi osobiście @mir_piotrowski Dzieje się!
— Piotr Szlachtowicz (@PioSzlachtowicz) January 11, 2025
„W jedności siła” – takie podobno będzie hasło domniemanej kampanii Grzegorza Brauna.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) January 11, 2025
Co dalej z Konfederacją?
Taki ruch może doprowadzić do poważnego kryzysu w Konfederacji. Mentzen, wielokrotnie pytany o start Brauna, za każdym razem podkreślał, że to on jest kandydatem Konfederacji i nie wyobraża sobie, by jeden z liderów partyjnych wystartował w wyborach przeciwko innemu z liderów.
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jeden z liderów Konfederacji startuje wbrew kandydatowi, znaczy przeciwko kandydatowi Konfederacji. Jestem głęboko przekonany, że jeżeli Grzegorz Braun podejmie taką decyzję, to będzie to równoznaczne z opuszczeniem Konfederacji – mówił we wrześniu w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Mentzen.
Podobne tezy formułował wielokrotnie, a wtórował mu szef sztabu Bartosz Bocheńczak. – Grzegorz Braun jest wielkim patriotą konfederackim. I nie ma intencji, by opuszczać nasz wspólny projekt – mówił.
Potencjalny start Brauna w wyborach jest postrzegany jako bezpośrednie wyzwanie rzucone obecnemu kierownictwu partii, głównie Mentzenowi. Wielu – przede wszystkim stronnicy Brauna – uważa, że Konfederacja zmierza w złą stronę, porzuciła swoje prawicowe idee, by zyskać poparcie szeroko rozumianego centrum.
„On naprawdę wierzy, że Mentzen prowadzi Konfederację na złą drogę. Liczy, że w wyborach prezydenckich zdobędzie niezły wynik i będzie mógł tym później szantażować resztę Konfederacji” – twierdzi anonimowo na łamach Onetu jeden z działaczy partii.
Jeśli kandydatura Brauna w wyborach prezydenckich się potwierdzi, Konfederację z pewnością czeka prawdziwe trzęsienie ziemi. Czas pokaże, kto z „próby sił” wyjdzie zwycięsko.
Consummatum est. Decyzja została podjęta i wszystko zostało postawione na jedną kartę.
Nie ukrywam, że ja bym się chyba nie zdecydował. Ale skoro jest tak, a nie inaczej, to Alleluja i do przodu!
Wszyscy zainteresowani wiedzą o kogo i o co chodzi 🙂— Adam Wielomski – polityczny sceptyk (@PPolityce) January 11, 2025