W czasie kampanii wyborczej politycy obiecują wiele, bo obietnice nic nie kosztują, a potem można powiedzieć, że „przez złe rządzenie poprzedników nic nie można z tym zrobić”. Tak też jest i w tym przypadku. Konfederacja poinformowała, że KO zagłosowała przeciwko projektowi ustawy, która miała zrealizować jedna z obietnic obecnie rządzących.
Konfederacja wytknęła kłamstwo obecnie rządzącej oligarchii. Chodzi o kwotę wolną od podatku Belki. Wcześniej tak samo stało się z inną obietnica KO, czyli kwotą wolną od podatku PIT.
„Koalicja Oszustów”
„Koalicja Tuska odrzuciła projekt ustawy Konfederacji, który wprowadziłby kwotę wolną od podatku Belki na poziomie 100 tysięcy złotych! To obietnica KO z kampanii wyborczej, przeciwko której teraz zagłosowali!” – napisano na oficjalnym profilu Konfederacji.
„To kolejne 'SPRAWDZAM’, które kompromituje partię Tuska, która zagłosowała również przeciwko złożonemu przez nas projektowi ustawy o kwocie wolnej od podatku 60 tys. zł! KO = Koalicja Oszustów” – dodano.
To jest hit. Koalicja Tuska odrzuciła projekt ustawy Konfederacji, który wprowadziłby kwotę wolną od podatku Belki na poziomie 100 tysięcy złotych! To obietnica KO z kampanii wyborczej, przeciwko której teraz zagłosowali! 🤡
To kolejne „SPRAWDZAM”, które kompromituje partię… pic.twitter.com/odJUJIThX4
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) December 20, 2024
Co obiecywał Tusk by dopchać się do koryta?
Obietnice KO i Donalda Tuska są cały czas dostępne na stronie 100konkretow.pl.
„Obniżymy podatki. Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów” – obiecywała KO w punkcie 4-tym.
„Zaproponujemy zniesienie podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji w tym także na GPW (do 100 tys. zł, powyżej 1 roku)” – możemy przeczytać w obietnicy pod numerem 37.
Tak więc jak zwykle – obiecanki-cacanki, a głupiemu śmiech. Tylko szkoda tej bezkarności polityków w ich kłamstwach.