Strona głównaWiadomościŚwiatMistrzowie Europy protestów społecznych

Mistrzowie Europy protestów społecznych

-

- Reklama -

Dużą część rozmaitych manifestacji w Europie generuje w ostatnich latach Bruksela z powodu działającej tam Komisji Europejskiej, która coraz mocniej igereuje w życie zwykłych ludzi. Jednak „mistrzem Europy” w dziedzinie protestowania pozostają Francuzi. To kraj, w którym manifestacje są częścią „politycznej kultury”.

Nad Sekwaną widziano już wszystko. Wielodniowe strajki, sparaliżowaną komunikację, stacje benzynowe bez paliwa, wielomiesięczne manifestacje „żółtych kamizelek”, gnojówkę wylewaną przez rolników na prefektury…

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Koniec roku to czas kolejnych protestów. Były już strajki w sektorze kolejnictwa, rolnictwa, lotnictwa, paraliż ruchu miejskiego w ramach protestu taksówkarzy, a teraz przychodzi czas na… emerytów.

Europa Suwerennych Narodów

Paryż, Marsylia, czy Nicea będą we wtorek 3 grudnia widownią wyjścia na ulice emerytów. Ci domagając się „sprawiedliwej rewaloryzacji” swoich emerytur. Według organizacji związkowej emerytów (są i takie) ich manifestacje odbędą się ogółem w 94 departamentach. Zaplanowano w sumie ponad 125 wieców i demonstracji.

Organizacje emerytów potępiają prace rządu nad budżetem, które przewidują tylko częściową indeksację emerytur w 2025 roku. Rząd Barniera jest tu winny częściowo. Opozycja z lewa i prawa (Zjednoczenie Narodowe) zapowiedziała odrzucenie go i wotum nieufności dla mniejszościowego rządu. Ten jednak sięgnął po zapis konstytucji, który pozwala w wyjątkowych przypadkach ominąć akceptację parlamentu. Oznacza to jednak, że do projektu nie zostaną już wprowadzone korzystniejsze dla meerytów poprawki.

Emeryci zapowiadają, że będą demonstrować żądając „sprawiedliwej podwyżki wszystkich emerytur” od 1 stycznia 2025 roku. W stolicy odbywa od godz. 13:00 ich wiec w okolicach siedziby premiera, koło Matignon.

Do protestu wezwało dziewięć organizacji emerytów z sekcji związkowych CGT, FO UCR, CFE-CGC Uniretraités, FSU, Solidaires, FGR Civil Service, LSR i Ensembles et solidaires). Wezwanie wystosowano po tym, jak rząd odroczył rewaloryzację emerytur z 1 stycznia i przeniósł ją na 1 lipca 2025 r.

Później złagodzono trochę zapisy i podwyżki miały się odbywać dwuetapowo, od 1 stycznia 2025 r. w przypadku wszystkich emerytur podstawowych i w lipcu 2025 r., dla emerytur dodatkowych. Dla związkowców jest to jednak próba „podzielenia emerytów”. Żądają nie tylko pełnej rewaloryzacji do 1 stycznia, ale także wyrównania i indeksacji wszystkich emerytur podstawowych o stawki obcinane od 2017 r. Alternatywą ma być „podwyżka wszystkich emerytur o 10%”.

Sprawa jest poważna, bo to kwestia emerytur stała się jedną z „czerwonych linii” dla prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN), które od tej sprawy uzależniło głosowanie razem z lewicą przeciw rządowi. Partia Marine Le Pen wywalczyła wcześniej ulgi w zakresie opłat od prądu i zmniejszenie państwowej pomocy medycznej (AME) dla nielegalnych imigrantów. W przypadku emerytów rząd jednak podtrzymał swoje stanowisko.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze