Strona głównaWiadomościŚwiatPo wygranej Trumpa sąsiedni Meksyk nagle współpracuje w ograniczaniu przepływu migrantów

Po wygranej Trumpa sąsiedni Meksyk nagle współpracuje w ograniczaniu przepływu migrantów

-

- Reklama -

W Meksyku ponad 250 migrantów aresztowano jeszcze przed granicą z USA. Migranci różnych narodowości zmierzali w stronę granicy amerykańskiej. Zostali jednak zatrzymani i przekazani organom imigracyjnym Meksyku w celu sprawdzenia ich statusu. Przewożący ich kierowca został zatrzymany przez prokuraturę.

Po reelekcji Donalda Trumpa widać, że władze Meksyku „biorą się za robotę” na poważnie. Nielegalna imigracja do Stanów Zjednoczonych trwa i być może niektórzy chcą jeszcze zdążyć przed inwestyturą republikańskiego prezydenta-elekta.

Zmienia się też nastawienie do współpracy Meksyku. Kraj ten ogłosił w niedzielę 10 listopada, że zatrzymał ponad 250 migrantów, którzy ukryli się w podwójnej naczepie jadącej w stronę granicy z USA.

O udaremnieniu tej „wycieczki” poinformowało Ministerstwo Obrony. Odkrycia dokonali bowiem wspierani przez wojsko agenci ds. imigracji. Doszło do tego na punkcie kontrolnym w stanie Chihuahua. Transport migrantów ukrytych w przeładowanych ciężarówkach to jedna z bardziej niebezpiecznych metod stosowanych przez przemytników. W 2022 r. ponad 50 migrantów udusiło, po porzuceniu ciężarówki przez kierowcę.

Wybór Donalda Trumpa zwiększył obawy wśród kandydatów do migracji, że po objęciu przez niego urzędu w Białym Domu uzyskanie azylu będzie coraz trudniejsze. Stąd więc i dodatkowa fala wędrowców. Za prezydentury Bidena liczba nielegalnych wjazdów do USA nieustannie rosła. Z 250 000 w grudniu 2023 roku do prawie 54 000 we wrześniu tego roku. Za sprawy migracji odpowiadała m.in. wiceprezydent Kamala Harris.

Po amerykańskich wyborach prezydenckich Meksyk już zaproponował zacieśnienie współpracy ze swoim sąsiadem w kwestii ograniczenia nielegalnej migracji. Donald Trump odnosi sukcesy, chociaż jeszcze nie jest prezydentem…

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze