Co najmniej 93 osoby zginęły, a ponad 150 zostało rannych we wtorek rano w izraelskim ostrzale budynku mieszkalnego w Bajt Lahija, na północy Strefy Gazy – podały lokalne służby medyczne. Wcześniejsze informacje mówiły o 60 ofiarach śmiertelnych.
W ostrzelanym budynku mieszkali uchodźcy z innych rejonów Strefy.
Wśród ofiar jest wiele kobiet i dzieci – poinformowała oficjalna palestyńska agencja prasowa WAFA, dodając, że do pobliskiego szpitala Kamal Adwan przewieziono ponad 20 ciężko rannych osób.
„Są tu dziesiątki ofiar. Budynek został zbombardowany bez uprzedzenia” – powiedział dziennikarzom mężczyzna pomagający ochotnikom w rozkopywaniu gruzów.
Armia izraelska często uprzedza mieszkańców przed ostrzałem celów, które jej zdaniem są użytkowane przez Hamas czy Palestyński Islamski Dżihad.
W poniedziałek palestyńska służba ratunkowa podała, że około 100 tys. ludzi zostało uwięzionych na północy Strefy Gazy bez dostępu do opieki medycznej i żywności – przypomniała agencja Reutera. Działalność służb została wstrzymana z powodu trzytygodniowego izraelskiego ataku na północną część Strefy Gazy. Armia deklaruje, że jej celem jest niedopuszczenie do przegrupowania się sił Hamasu.
Izraelska armia wielokrotnie atakowała budynki zamieszkane przez uchodźców, twierdząc, że przeprowadza precyzyjne ataki na zgrupowania palestyńskich terrorystów.
Obecna wojna rozpoczęła się od ataku Hamasu na Izrael w październiku ub.r. Zginęło wówczas ok. 1200 Izraelczyków, głównie cywilów, a ponad 250 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. W toczących się od roku starciach liczba palestyńskich ofiar śmiertelnych przekroczyła – według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy – 43 tys. Resort zdrowia nie podaje informacji, jaką część zabitych stanowią cywile, a jaką – polegli w walce z armią izraelską członkowie organizacji terrorystycznych.