Strona głównaWiadomościŚwiat"Frontalny atak na miliony chrześcijan". Świat grzmi po hucpie na ceremonii otwarcia...

„Frontalny atak na miliony chrześcijan”. Świat grzmi po hucpie na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich [VIDEO]

-

- Reklama -

Nie milkną echa obscenicznej inauguracji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Światowe media odnoszą się m.in. do kpiny z Ostatniej Wieczerzy. Do sprawy odniósł się także episkopat Francji.

Przypomnijmy, że podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pojawiło się wiele niesmacznych i szokujących motywów. Wśród nich znalazła się parodia Ostatniej Wieczerzy, jakiej dopuszczono się w odniesieniu do obrazu Leonarda da Vinci. Zamiast jednak biblijnych postaci, z Jezusem Chrystusem na czele, pojawili się tzw. drag queen i im podobni tęczowi przebierańcy.

Szokujące sceny podczas otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Trans propaganda i nawiązanie do komunizmu. Świat oburzony [FOTO/VIDEO]

- Reklama -

Zniewaga dla Leonarda da Vinci, parodia jego „Ostatniej Wieczerzy” z udziałem drag queen, atak na wartości chrześcijańskie – tak niektóre elementy piątkowej inauguracji Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu podsumowuje włoski dziennik „Il Giornale”. Przytacza wypowiedzi oburzonych polityków prawicy.

Według sobotniego wydania włoskiej gazety, inauguracja Igrzysk była „bardziej ideologiczna niż ta w Pekinie w 2008 roku, pod kierownictwem partii komunistycznej”. Jak dodaje dziennik, „szczytem była «Ostatnia Wieczerza» w wersji drag queen”.

„To jawny atak na wartości chrześcijańskie” – zaznacza. Jak stwierdza komentator „Il Giornale”, scena ta była „triumfem kiczu, bardziej zbliżonym do Gay Pride niż do inauguracji Igrzysk”.

„Niezdarnym” nazywa tłumaczenie organizatorów, którzy wyjaśnili, że scena ta nie była nawiązaniem do „Ostatniej wieczerzy”, ale do uczty Dionizosa.

„Paryski występ to frontalny atak na miliony chrześcijan na świecie, który rozbił na kawałki korzenie Zachodu, a bardziej ogólnie laickość, wymagającą szacunku dla każdej religii” – stwierdza publicysta.

Przytacza następnie komentarz przywódcy prawicowej Ligi, wicepremiera Matteo Salviniego, który ocenił: „Otworzyć Igrzyska obrażając miliardy chrześcijan na świecie to naprawdę fatalny początek, drodzy Francuzi”. Uznał, że to „nędzne”.

Polityk Ligi Simone Pillon zażądał zaś wycofania włoskiej reprezentacji na Igrzyska.

Nicola Procaccini z partii Bracia Włosi premier Giorgii Meloni stwierdził ironicznie: „Bardzo podobała mi się ceremonia Gay Pride. Wiecie, kiedy przewidziano tę olimpijską?”.

Katolicki działacz, lider ruchu Lud Rodziny Mario Adinolfi oświadczył: „Inkluzywna Olimpiada dla wszystkich, z jednym tylko wrogiem wielokrotnie obrażonym: chrześcijanami”.

Francuski episkopat „ubolewa”

Do sprawy w zachowawczym tonie odniosła się też Konferencja Episkopatu Francji (CEF). W sobotę skrytykowała ona, wraz z organizacją Holy Games (Święte Igrzyska), piątkowe otwarcie Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu za „ośmieszanie chrześcijaństwa”.

„Ceremonia otwarcia zaproponowana wczoraj wieczorem przez Paryski Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich zaoferowała całemu światu wspaniałe chwile piękna i radości, budzące emocje i powszechnie uznane. Niestety, ceremonia zawierała sceny szyderstwa i kpiny z chrześcijaństwa, nad czym głęboko ubolewamy” – czytamy w krótkiej notce.

W oświadczeniu podziękowano też przedstawicielom innych wyznań, którzy wyrazili solidarność z chrześcijanami. „Dziś rano nasze myśli są z tymi chrześcijanami ze wszystkich kontynentów, którzy poczuli się obrażeni przesadą i prowokacyjnym charakterem pewnych scen” – napisali autorzy oświadczenia. Jednocześnie dodali, że „chcą”, aby ci, którzy zostali zranieni obscenicznymi wątkami, „zrozumieli, że igrzyska wykraczają daleko poza ideologiczne uprzedzenia kilku artystów”.

„W zeszłym tygodniu zorganizowaliśmy Mszę na otwarcie rozejmu olimpijskiego w obecności wielu osobistości religijnych, politycznych i sportowych. Wierzymy, że wartości i zasady wyrażane i rozpowszechniane przez sport i igrzyska olimpijskie przyczyniają się do jedności i braterstwa, których nasz świat tak bardzo potrzebuje, przy jednoczesnym poszanowaniu przekonań wszystkich ludzi” – dodano.

Media we Francji, opisując stanowisko CEF i Holy Games, oceniły, że nie jest jasne, do których scen ceremonii odnosi się ta krytyka, ale wyraziły też przypuszczenie, że za obraźliwą została uznana scena, która może nawiązywać do obrazu Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza” z udziałem drag queens.

Dziennik „Sud-Ouest” podaje, że w scenie zaprezentowanej w części ceremonii pod tytułem „Świętowanie” wystąpiło kilka drag queens, a całość „przywodziła na myśl Ostatnią Wieczerzę”. Organizatorzy ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich twierdzili, że scena ta nie była nawiązaniem do „Ostatniej wieczerzy”, ale do uczty Dionizosa.

Holy Games jest organizacją katolicką, która stawia sobie za zadanie pogodzenie religii z duchem sportu.

Część „artystyczną” otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu skomentował także Elon Musk. „To był skrajny brak szacunku dla chrześcijan” – napisał na swojej platformie.

„Promocja dewiacji, zboczenia i pe*ofilii, doprawiona profanacją fantastycznego religijnego dzieła Leonardo da Vinci. Boże, miej w opiece Francję!” – napisała na X europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik.

Najnowsze