Po przegranym głosowaniu w Sejmie w sprawie „depenalizacji” aborcji, politycy Lewicy i PO robią głośny kociokwik w mediach społecznościowych. Obrywa zwłaszcza PSL. Lewica już zapowiada ponowne złożenie projektu ustawy dekryminalizującej aborcję, chociaż biorąc pod uwagę zapowiedzi prezydenta, tego typu pomysły ułatwień w zabijaniu dzieci poczętych szans realizacji i tak na razie nie mają.
Tym razem posłowie PSL zachowali się „jak trzeba”. Jednak ich koalicjanci z Lewicy zapowiedzieli, że na kolejnym posiedzeniu Sejmu ponownie złożą projekt nowelizacji kodeksu karnego i tak aż do skutku – mówiła szefowa ich klubu Anna Maria Żukowska.
Ogromne rozczarowanie i wściekłość. Dekryminalizację powinniśmy procedować jeszcze raz i głosować jeszcze raz. Do skutku.
— Monika Rosa (@moanrosa) July 12, 2024
Za uchwaleniem tej haniebnej ustawy zagłosowało i tak 215 posłów, przeciw było 218 posłów, w tym Konfederacja, a wstrzymało się 2 posłów (jeden z PiS, drugi z PSL). W koalicji Trzeciej Drogi z 29 głosujących posłów PSL, tylko 4 było „za” (Agnieszka Kłopotek, Jolanta Zięba-Gzik, Urszula Pasławska i Magdalena Sroka). Proaborcyjne idee poparli za to wszyscy posłowie KO, 30 posłów Polski 2050 oraz 26 posłów Lewicy.
Żukowska zapowiada, że chce „skruszyć sumienia kilku osób z Polskiego Stronnictwa Ludowego”, ale może warto zaapelować do sumień tych, którzy popierają zabijanie niewinnych i nienarodzonych dzieci ?
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że w przypadku przyjęcia ustawy i tak jej nie podpisze. W jego ocenie aborcja to „pozbawianie ludzi życia”.
Brawo! Aborcyjny projekt lewicowych fanatyków odrzucony przez Sejm. Nie będzie obniżenia ochrony prawnej życia dzieci i kobiet. Nie będzie zwolnienia lobby aborcyjnego z odpowiedzialności prawnej za ich śmiercionośną aktywność 👌🏻
Wyniki: https://t.co/5DAqHFY9Bf pic.twitter.com/igNCrbzRUk
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) July 12, 2024
Źródło: PAP/ PCH24