Strona głównaWiadomościŚwiatRepublikanie wyrzucili swojego szefa za kontakty z partią Marine Le Pen

Republikanie wyrzucili swojego szefa za kontakty z partią Marine Le Pen

-

- Reklama -

Przewodniczący centroprawicowej partii Republikanie (LR) we Francji i mer Nicei, Éric Ciotti, został właśnie wykluczony ze swojego ugrupowania. Zapewnia jednak, że ​przewodniczącym partii pozostanie. Biuro Polityczne Republikanów obradowało 12 czerwca w Paryżu. W budynku rozgrywały się dziwne sceny. Ciotti miał się zamknąć w siedzibie partii, a jego przeciwnicy chcieli wezwać do usunięcia go z pomieszczenia strażaków.  

Kontekstem tych przepychanek są rozmowy Ciottiego ze Zjednoczeniem Narodowym (RN). Uznał, że jego słabną partia nie może konkurować w jednomandatowych wyborach ze zjednoczoną we Froncie Ludowym lewicą i dużym obozem prezydenckim. Reprezentację Republikanów w parlamencie – jego zdaniem – może uratować tylko współpraca z RN Marine Le Pen i Jordana Bardelli.

Taki sojusz dla bardziej centrowych Republikanów okazuje się nie do przełknięcia. Partii grozi rozłam i nie wykluczone, że część polityków przejdzie do obozu prezydenta Macrona lub Ciotti zostanie ze swojej partii wypchnięty.

W czasie obrad biura politycznego Éric Ciotti został wykluczony z Partii Republikańskiej. Tak samo postąimy z każdym kandydatem, który podejmie współpracę z RN lub będzie przez nich wspierany – stwierdził ważny polityk LR Xavier Bertrand, prezydent regionu Hauts-de-France, i dodał, że przez wykluczenie Ciottiego, jego partia „ratuje honor”.

„Jestem i pozostanę prezesem naszej partii politycznej” – oznajmił z kolei Éric Ciotti. Jego zdaniem zebranie zarządu odbyło się z „rażącym naruszeniem statutu” i „żadna z decyzji podjętych na tym posiedzeniu nie wywołuje skutków prawnych”.

Annie Genevard, aktualna sekretarz generalna partii i François-Xavier Bellamy, szef listy Republikanów w wyborach europejskich (zdobyli 7%), mają pełnić obowiązki tymczasowego kierownictwa LR.

Atmosfera przed wyborami robi się coraz bardziej gorąca. Nie można wykluczyć, że w wykluczeniu Ciottiego ma swój cichy udział Pałac Prezydencki. Macron chętnie przygarnąłby resztki Republikanów pod swoje skrzydła. Wybory stają się dla niego coraz bardziej ważna, bo chociaż wykluczył wcześniejsze odejście z urzędu, to 57% Francuzów chce rezygnacji Emmanuela Macrona w przypadku przegranej w wyborach.

Źródło: France Info/ CNews/ Le Figaro

Najnowsze