Strona głównaWiadomościŚwiatŚwietne wyniki prawicy we Francji. Zepsuli humor liderowi listy socjalistów

Świetne wyniki prawicy we Francji. Zepsuli humor liderowi listy socjalistów

-

- Reklama -

Wybory do Parlamentu Europejskiego przyniosły sukces liście Zjednoczenia Narodowego pilotowanej przez Jordana Bardellę. Pierwsze sondaże dają tej liście 32 proc. głosów. O drugą pozycję walczą listy „macronistów” i socjalistów, ale mają o połowę głosów mniej.

Renesans obozu prezydenckiego ma w sondażu 15,2 proc., a lista PS pilotowana przez Glucksmanna – 14,3 proc. Na czwartym miejscu jest skrajnie lewicowa Zbuntowana Francja (LFI) z wynikiem 8,3 proc. Postępuje degrengolada centroprawicy. Republikanie dostali tylko 7 proc.

- Reklama -

Niewiele ponad progiem wyborczym są wstępne wyniki listy Zielonych (Marie Toussaint) – 5,6 proc. oraz prawicowej listy „Reconquête”, pilotowanej przez Marion Marechal Le Pen. Frekwencja wyborcza we Francji wyniosła 52,5%.

Szef listy socjalistów Raphaël Glucksmann uzyskał niezły wynik, dla partii, która powoli zanikała. Odbyło się to kosztem LFI Melenchona, któremu zaszkodziły wypowiedzi wymierzonych w Izrael i daleko idące poparcie Palestyny.

Dobrym komentarzem dla tych wyników jest opinia wyrażona zaraz po ich ogłoszeniu przez lidera listy PS Glucksmana, który powiedział na antenie TV: „Nie mam ochoty świętować, kiedy dziś dziś skrajna prawica reprezentuje we Francji 40%”…

Jordan Bardella ze zwycięskiej partii RN zaapelował do prezydenta Macrona o zorganizowanie przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Jego partia poprawiła wynik wyborczy z 2019 roku o niemal 10%. Do tego wyniku można dodać około 5,5% z listy Reconquest Marion Maréchal i kilka procent z „małych list” prawicy (Asselineau, Philippot itp.), co wskazuje, że poparcie dla tej strony sceny politycznej to już ok. 40%.

We Francji zarejestrowano 38, prawdopodobnie najwyżej siedem przekroczy wymagany próg 5%.

Najnowsze