Strona głównaWiadomościŚwiat"Zachęta do ludobójstwa Żydów". Izrael grzmi po decyzji trzech europejskich państw

„Zachęta do ludobójstwa Żydów”. Izrael grzmi po decyzji trzech europejskich państw

-

- Reklama -

Norwegia, podobnie jak Hiszpania i Irlandia, oficjalnie uznała we wtorek państwowość Palestyny. Decyzja została ogłoszona w ubiegłym tygodniu przez te trzy kraje w tym samym czasie. Pozytywnie na temat rozwiązania dwupaństwowego wypowiedział się także szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

Dokument potwierdzający uznanie Palestyny za niezależne i niepodległe państwo szef norweskiej dyplomacji Espen Barth Eide przekazał palestyńskiemu premierowi Muhammedowi Mustafie w niedzielę podczas spotkania polityków w Brukseli.

Szef norweskiego MSZ wyraził przekonanie, że rząd palestyński będzie kontynuował trudne reformy i położy podwaliny pod sprawowanie władzy zarówno na Zachodnim Brzegu Jordanu, jak i w Strefie Gazy po ogłoszeniu tam zawieszenia broni.

Spotkania w Brukseli

W tym dniu odbyły się dwa międzynarodowe spotkania ministerialne pod przewodnictwem Norwegii na temat sytuacji w Palestynie, w tym na temat skutków wstrzymania przez Izrael wypłacania wpływów podatkowych pobieranych od Palestyńczyków. Gospodarzem konferencji był Josep Borrell.

Borrell podkreślił, że głównym przesłaniem, który wynika że spotkanie, jest to, że rozwiązanie w postaci dwóch państw na Biskim Wschodzie „nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela”.

Wręcz przeciwnie, jest to jedyna długoterminowa gwarancja bezpieczeństwa i dobrobytu Izraela – powiedział podczas konferencji prasowej. – Wiem, że obecny rząd Izraela nie jest o tym przekonany i musimy pracować, aby ten pomysł trafił do opinii publicznej, aby forsować jedyne rozwiązanie, jakie możemy sobie wyobrazić, aby zaprowadzić pokój – dodał.

Wezwanie dla Europy i USA

Także rząd Irlandii formalnie uznał we wtorek Palestynę za suwerenne i niepodległe państwo oraz zgodził się na nawiązanie z nią pełnych stosunków dyplomatycznych.

Irlandzki rząd, ogłaszając we wtorek decyzję, zwrócił uwagę na tragiczne tło towarzyszące temu wydarzeniu i ponownie wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni w Strefie Gazy, uwolnienia izraelskich zakładników i nieograniczonego dostępu dla pomocy humanitarnej.

Premier Simon Harris oświadczył, że decyzja ta „ma na celu podtrzymanie nadziei”. – Chodzi o przekonanie, że rozwiązanie dwupaństwowe jest jedynym sposobem, aby Izrael i Palestyna mogły żyć obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie – powiedział.

Wyraził też opinię, że Europa mogłaby zrobić o wiele więcej, aby doprowadzić do zawieszenia broni w Strefie Gazy. Przyznał, że Irlandia nie ma „takiej siły przebicia”, aby coś zmienić, jaką mają w stosunkach z Izraelem Stany Zjednoczone, ale Europa ma i „mogłaby i musi zrobić o wiele więcej w tej sprawie”.

Nie mogli dłużej czekać

Również rząd Hiszpanii zatwierdził na wtorkowym posiedzeniu rady ministrów w Madrycie uznanie niepodległego państwa palestyńskiego.

Władze hiszpańskie „nie mogły już dłużej czekać na uznanie państwa palestyńskiego” – powiedział na konferencji prasowej szef MSZ Jose Manuel Albares. Wyraził przekonanie, że decyzja rządu przyczyni się do rozwiązania konfliktu między Izraelem i Palestyną.

Bezpieczeństwo Izraela i pokój w regionie są ściśle powiązane z nadzieją narodu palestyńskiego na posiadanie własnego państwa. Pokój, nadzieja, bezpieczeństwo – do tego mają prawo oba te narody – podkreślił Albares.

Zachęta do ludobójstwa?

Powstaniu państwa palestyńskiego sprzeciwia się rząd Izraela. Zdaniem szefa izraelskiego MSZ Israela Katza decyzja europejskich państw oznacza wysłanie „Palestyńczykom i całemu światu sygnału, że terroryzm się opłaca”.

Do słów Katza, który we wtorek nazwał uznanie państwa palestyńskiego przez Hiszpanię za „zachętę do ludobójstwa Żydów”, odniósł się szef MSZ Hiszpanii. Albares zapowiedział, że po rozmowie z ministrami spraw zagranicznych Irlandii i Norwegii, które wraz z Hiszpanią zapowiedziały uznanie Palestyny, „zostanie przygotowana wspólna i mocna” odpowiedź na słowa Katza.

Nikt nas nie zdeprymuje. My nie działamy tak, jak chcieliby inni, przy użyciu prowokacji – zaznaczył Albares. Premier Sanchez przekonywał, że uznanie przez jego rząd państwowości palestyńskiej nie oznacza wrogości wobec Izraela, gdyż Hiszpania nadal traktuje go jako państwo przyjazne.

Najnowsze