Ukraińcy w Polsce nadal mogą liczyć na świadczenia socjalne i inne przywileje, niekoniecznie zarezerwowane dla pozostałych obcokrajowców. Sytuację skomentował Janusz Korwin-Mikke.
W środę Sejm uchwalił nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Jednocześnie odrzucono poprawkę Konfederacji, która zakładała, by nie dawać socjalu mężczyznom z Ukrainy w wieku poborowym.
W ramach ustawy przedłużono chociażby zwolnienie ze znajomości języka polskiego dla lekarzy z Ukrainy. W praktyce wygląda to tak, że jeśli Polak skończy kierunek lekarski na Ukrainie, to musi się nostryfikować, a jeśli Ukrainiec nawet słowa po polsku nie umie powiedzieć, to może prosto po uczelni pracować w polskim systemie ochrony zdrowia.
Nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa zakłada m.in. przedłużenie do 30 września 2025 r. legalności pobytu Ukraińcom, którym nadano numer PESEL UKR, a także powiązanie od przyszłego roku wypłat m.in. 800 plus z obowiązkiem szkolnym dla ukraińskich dzieci.
Najnowsze zapisy przedłużają też dostęp do świadczeń zdrowotnych, rodzinnych i socjalnych, świadczeń wypłacanych przez ZUS i możliwość pobytu w obiektach zbiorowego zakwaterowania.
Regulacja zakłada ponadto, że od 1 lipca finansowanie wsparcia w postaci zakwaterowania i wyżywienia uchodźców z Ukrainy, będących w szczególnie trudnej sytuacji, będzie możliwe na podstawie podpisanej umowy z właściwym miejscowo wojewodą lub organem samorządowym działającym na polecenie wojewody.
Ustawę o pomocy Ukraińcom w Polsce skomentował w mediach społecznościowych Janusz Korwin-Mikke. „Jeżeli polski Sejm będzie tak hojny dla imigrantów, jak jest dla Ukraińców, to zaraz będzie tak, że będziemy dla nich wszystkich pierwszym krajem wyboru. To z zachodu będą uciekać do nas” – napisał.
W kolejnym z wpisów Korwin-Mikke dodał: „Oddaliśmy Ukrainie całe nasze uzbrojenie, przyjęliśmy kilka milionów uchodźców, załatwialiśmy dla nich sprawy na arenie międzynarodowej. Teraz będziemy dawać im socjal. Co z tego mamy? Dosłownie nic. Muszę przyznać, że te nasze rządy to jednak zawsze miały łeb do interesów…”.
Oddaliśmy Ukrainie całe nasze uzbrojenie, przyjęliśmy kilka milionów uchodźców, załatwialiśmy dla nich sprawy na arenie międzynarodowej. Teraz będziemy dawać im socjal. Co z tego mamy? Dosłownie nic. Muszę przyznać, że te nasze rządy to jednak zawsze miały łeb do interesów…
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 16, 2024