Podczas inauguracji kampanii wyborczej Konfederacji do Parlamentu Europejskiego wśród występujących, których ogłaszano jako liderów list, zabrakło Przemysława Wiplera. Okazuje się, że polityk, który dopiero w ubiegłym roku dołączył do Nowej Nadziei, postara się o mandat europosła z Pomorza.
Nowa Nadzieja, partia współtworząca Konfederację, ogłosiła w sobotę, że Przemysław Wipler będzie „jedynką” na Pomorzu w wyborach europarlamentarnych.
O tym, że Wipler chciałby szybko zamienić Sejm na Parlament Europejski, mówiło się od dłuższego czasu, ale podczas początkowej prezentacji niektórych liderów Konfederacji w tych wyborach niedawnego kandydata na prezydenta Warszawy akurat zabrakło.
„Szanowni to już oficjalne – jestem liderem listy Konfederacji na Pomorzu. To bardzo, bardzo trudny okręg. Zgodziłem się kandydować by wesprzeć budowę naszych struktur lokalnych przy tej okazji i walkę o dobry wyniknę całej Polsce” – krótko oświadczył Wipler.
Wipler to kolejny z obecnych posłów Konfederacji, którzy powalczą w wyborach unijnych. Konrad Berkowicz będzie „jedynką” w Krakowie, a Stanisław Tyszka we Wrocławiu. Roman Fritz z kolei o mandat powalczy na Śląsku, ale nie z pierwszego miejsca. Ponadto wiadomo, że liderami list będą Krystian Kamiński (Warszawa), Marcin Sypniewski (Śląsk), Anna Bryłka (Poznań), Jacek Wilk (Łódź) i Sławomir Ozdyk (Bydgoszcz). Z dalszych miejsc wystartują na pewno Ewa Zajączkowska-Hernik (Warszawa) oraz Dobromir Sośnierz (Śląsk). Kolejne decyzje mają zostać ogłoszone w najbliższych dniach.