We Francji liczba zabójstw, usiłowań morderstw dotycząca porachunków gangów wzrosła w 2023 roku o 38 proc., licząc rok do roku. Policja odnotowała w 2023 r. 418 ofiar walk pomiędzy bandami, w porównaniu do 303 w 2022 r.
85 ofiar przypisuje się „profesjonalnym sposobom działania”. Policja przejęła w całym kraju 8 000 sztuk broni, z czego 300 sztuk broni automatycznej Liderem przestępczości pozostaje Marsylia (49 ofiar), ale zjawisko porachunków gangów, głównie na tle narkotykowym, zaczyna coraz częściej dotyczyć miast średniej wielkości.
Na liście są np. Nantes, Grenoble, Amiens, Dijon, Valence, Lyon, Besançon, Awinion. W tym tygodniu aresztowano np. cztery osoby w związku ze śmiercią 15-letniego chłopca, który zginął w niedzielny wieczór na przedmieściach Dijon, prawdopodobnie w związku z porachunkami handlarzy narkotyków.
Na początku tygodnia, władze urządziły „pokazówkę” w Marsylii i dzielnice znane z handlu narkotykami stały się teren wielkiej operacji policyjnej. Przeszukiwano lokale handlarzy, piwnice bloków, rewidowano samochody, policja pojawiła się w „punktach sprzedaży”. Użyto psów szkolonych do wykrywania narkotyków, dronów, a nawet helikoptera.
Na koniec operacji, w mieście pojawił się sam prezydent Macron, który odebrał meldunki o wzorowej akcji. Operację nazwano „bezprecedensową” i obiecano, że podobne naloty będą organizowane w całej Francji.
Problem w tym, że o ile podczas akcji w Marsylii, dilerzy szybko się pochowali, to mieszkańcy informowali, że niemal nazajutrz znów pojawili się na ulicach…
Źródło: France Info/ Le Figaro