Strona głównaWiadomościPolskaTransparent na płocie i awantura z policją. Rolnicy pod domem prezydenta, który...

Transparent na płocie i awantura z policją. Rolnicy pod domem prezydenta, który zakazał protestu [FOTO]

-

- Reklama -

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zakazał rolnikom protestu w mieście. Manifestanci postanowili więc zablokować dom włodarza i wywiesić transparenty.

„W związku z planowanymi na środę kolejnymi protestami rolników informuję, że mając na uwadze bezpieczeństwo, a przede wszystkim zdrowie i życie naszych mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach miasta, wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – napisał w poniedziałek w swoich mediach społecznościowych prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

- Reklama -

Rolnicy próbowali się odwołać od decyzji włodarza miasta, jednak sąd stanął po stronie samorządowca.



W środę rolnicy wywiesili dwa banery ze swoimi postulatami na ogrodzeniu domu prezydenta Wrocławia. Jak podaje lokalny portal tuwroclaw.com, na miejsce wezwano policję i straż miejską. Oprócz patrolu prewencji na wrocławskim Sępolnie pojawili się także kryminalni. Jak wyjaśniono w rozmowie z portalem, policja kryminalna „prowadzi niezbędne czynności, w tym zabezpiecza dowody”.

W praktyce oznacza to usuwanie banerów z ogrodzenia domu prezydenta. Podczas gdy funkcjonariusze próbowali uporać się z mocowaniami banerów, na miejscu pojawiły się osoby przedstawiające się jako „suweren, który identyfikuje się z protestami rolników”. Zażądały one od policjantów wyjaśnień, z jakich powodów usuwają transparenty.

„Doszło do sporej awantury, bo policjanci w odpowiedzi próbowali wylegitymować interweniujące osoby. Te jednak odmówiły okazania dokumentów. W obawie, by na miejscu nie pojawiły się rolnicze maszyny, policja zamknęła ulicę przy której mieszka Jacek Sutryk dla ruchu” – czytamy na lokalnym portalu.

Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu wyjaśniła, że obecność na miejscu policji kryminalnej „to normalna procedura”.

– Umieszczenie banerów na czyimś ogrodzeniu to wykroczenie, a baner jest w takiej sytuacji głównym dowodem. Musi zostać w odpowiedni sposób zabezpieczony. Takim zabezpieczeniem zawsze zajmuje się policja kryminalna, a nie patrol interweniujący na miejscu – dodała.

„Zdrajca polskiej wsi”. Rolnicy z obornikiem i oponami przed domem rodziców Hołowni. Marszałek Sejmu lamentuje [FOTO]

Najnowsze