Aktywista ruchu tożsamości z Austrii, Martin Sellner, miał przemawiać na spotkaniu zorganizowanym przez grupę Junge Tat w Szwajcarii. Spotkanie miało się odbyć w małej wiosce Tegerfelden, około czterdziestu kilometrów na północny zachód od Zurychu.
Został jednak zatrzymany, a później deportowany do Austrii. Policja kantonalna podała, że „w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego i uniknięcia starć z osobami z przeciwnego obozu, prelegent (…) został aresztowany i wydalony z kantonu Aargau”.
Junge Tat to niewielka grupa znana ze zdecydowanego sprzeciwu wobec imigrantów, spoza Europy, zwłaszcza muzułmanów. Zdaniem jej przedstawicieli w Europie trwa proces „wielkiego zastępowania” tradycyjnych narodów wielokulturowym tyglem.
Szwajcarskie służby wywiadowcze w 2021 r. uznały, że grupa ta ma „wysoki potencjał uciekania się do przemocy” i znajduje się pod ścisłą inwigilacją. Wydalenie gościa z Austrii wpisuje się w „kordon sanitarny” stworzony wokół grupy przez służby.
W tym przypadku na zatrzymanie i wydalenie Martina Sellnera i komunikat policji kantonu Aargau, zareagował na „X” właściciel tej sieci, sam Elon Musk. Zadał po prostu pytanie – „Czy to legalne?”
Martin Sellner 🤝 Elon Musk
Vor ein paar Jahren hätte man das für einen Witz gehalten. Gruselig. pic.twitter.com/ds1njOBwJS
— Lennart Pfahler (@LennartPfahler) March 17, 2024