Seul twierdzi, że komunistyczna Korea Północna wysłała do Rosji 7 000 kontenerów z bronią i amunicją, która jest używana na froncie na Ukrainie. Agencje przypominają w tym kontekście deklarację Kim Dzong Una podczas jego wrześniowej wizyty w Rosji, że dwustronne stosunki z Moskwą są „priorytetem numer jeden” dla jego kraju.
Od lipca KRL-D miała wysłać Rosji około 7 000 kontenerów z bronią na potrzeby wojny z Ukrainą. Taką informację podał w poniedziałek 18 marca na konferencji prasowej minister obrony Korei Południowej. Nie jest specjalną tajemnicą, że Pjongjang wspiera rosyjską inwazję na Ukrainę.
Komunistyczna Korea nigdy nie przestawiła swojej gospodarki na czas pokoju i sektor zbrojeniowy jest tam ciągle rozwijany. Amunicja koreańska jest kompatybilna z postsowieckim sprzętem, którego nadal używa Rosja.
Tymczasem na Ukrainie Rosja atakowała region sumski na północnym wschodzie (rakiety manewrujące Ch-59 i drony Szahid). Władimir Putin stwierdził, że siły rosyjskie „mają przewagę na froncie”, a „inicjatywa leży całkowicie po stronie rosyjskich sił zbrojnych, zaś na niektórych obszarach nasi ludzie niszczą wroga”.
Władimir Putin, zaraz po swoim kolejnym „wyborze” na prezydenta, obiecał, że cele Moskwy zostaną „osiągnięte”. Dodał, że w planach Moskwy jest „stworzyć swego rodzaju «strefę sanitarną» na terenach podległych reżimowi kijowskiemu”.