Strona głównaWiadomościPolitykaKonfederacja uderza w polskich decydentów. "Nie dystansują się wobec propozycji wysłania wojska...

Konfederacja uderza w polskich decydentów. „Nie dystansują się wobec propozycji wysłania wojska na Ukrainę” [VIDEO]

-

- Reklama -

Konfederacja uważa, że polscy politycy nie dystansują się wobec propozycji wysłania wojska na Ukrainę, co powoduje niepokój u obywateli. Według wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka, Polska może w racjonalnym stopniu wspierać Ukrainę, ale sama nie może do wojny wchodzić.

Pod koniec lutego podczas szczytu w Paryżu prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że kraje zachodnie nie powinny wykluczać wysłania w przyszłości wojsk lądowych na Ukrainę, choć na obecnym etapie nie ma konsensusu w tej sprawie. Prezydent Andrzej Duda relacjonując rozmowy europejskich przywódców zaznaczył, że „absolutnie takich decyzji nie ma”.

Podczas czwartkowej konferencji w Sejmie Krzysztof Bosak ocenił, że polscy politycy nie dystansują się od propozycji wysłania wojska na Ukrainę. Zwrócił uwagę, że „w sytuacji, gdy Polska przekazała dużą część uzbrojenia Ukrainie i nie ma zdolności szybkiego uzupełnienia stanu”, tego typu dyskusje są niepoważne i wprowadzają niepokój u obywateli.

Apelujemy o umiar, rozsądek, by nie straszyć polskich obywateli, by wzmacniać polską obronność i by nie stawiać polskiego bezpieczeństwa pod znakiem zapytania przez dwuznaczne deklaracje. Polską racją stanu jest to, by nie wejść do wojny na Ukrainie. Możemy wesprzeć Ukrainę, by wojny nie przegrała w tym zakresie, w jakim możemy bez własnej szkody, ale sami nie możemy do wojny wchodzić – powiedział Bosak.

W sytuacji informacji, którymi dysponujemy i które są powszechnie znane w polskim społeczeństwie, a mianowicie nieukompletowania, stworzenia polskiej dywizji tylko na papierze, wydania dużej części polskiego ciężkiego uzbrojenia na Ukrainę i braku zdolności do szybkiego i sprawnego uzupełnienia zapasów, stanów, pewnego chaosu w dowodzeniu w procedurach, braków prawnych, braków kadrowych, braków sprzętowych, braków szkoleniowych, braków finansowych, braku prawidłowego wynegocjowania umów offsetowych, braku postawienia linii produkcyjnych uzbrojenia w Polsce, w polskim przemyśle zbrojeniowym itd., w sytuacji tych wszystkich braków dyskutowanie publiczne o wysłaniu wojsk do innego państwa w którym toczy się wojna jest całkowicie niepoważne. Wprowadza niepokój wśród obywateli – uważa wicemarszałek Sejmu.

Wicerzecznik Konfederacji Wojciech Machulski zaapelował, by polscy politycy kierowali się bezpieczeństwem Polaków, a w relacjach międzynarodowych namawiali naszych sojuszników do wspierania Ukrainy.

Rozumiemy, że działania Federacji Rosyjskiej, imperialne zapędy, agresywne działania na Ukrainie są zagrożeniem dla Polski. Dlatego Konfederacja nigdy nie negowała, że należy w sposób rozsądny wspierać Ukrainę. Ale nie możemy doprowadzić do sytuacji w której Polska zostanie wystawiona przez swoich sojuszników jako państwo, które najbardziej naraża swoje bezpieczeństwo dla tej wojny. Polska nie ma sobie nic do zarzucenia, jeśli chodzi o egzamin z człowieczeństwa. To też powinien być bardzo ważny argument dla polskich dyplomatów na forach międzynarodowych. Ilość pomocy humanitarnej, militarnej jaką Polska wysłała na Ukrainę, ofiarność polskich obywateli, to powinien być wzór do naśladowania dla innych państw, które mówią o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę – powiedział Machulski.

 

Najnowsze