Strona głównaWiadomościPolskaStraż Graniczna zajmie się działaniami o charakterze „poszukiwawczo-ratowniczym wobec migrantów”

Straż Graniczna zajmie się działaniami o charakterze „poszukiwawczo-ratowniczym wobec migrantów”

-

- Reklama -

Napór na polsko-białoruską granicę imigrantów ciągle trwa. 141 osób próbowało dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski w ciągu ostatnich dwóch dni. Będzie więcej, kiedy się dowiedzą, że teraz Straż Graniczna ma zespoły do udzielania im pomocy.

W środę zanotowano 47 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W czwartek już 94, o czym poinformowała w komunikacie rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz. Z komunikatu wynika, że owi nielegalnicy rzucali „płonącymi konarami w polskie patrole ochraniające granicę państwa”.

Od początku marca SG zanotowała 397 prób nielegalnego przekroczenia granicy, a osoby te pochodziły z 10 różnych państw. W styczniu SG zanotowała 87 przekroczeń granicy, a w lutym – 356.

Koalicja 13 grudnia chce jednak pokazać, że zmienia swoją politykę na granicy. W Straży Granicznej powołane zostały „zespoły interwencyjne”, których głównym zadaniem będzie prowadzenie działań o charakterze „poszukiwawczo-ratowniczym” wobec migrantów przy granicy.

Poinformował o tym p.o. rzecznika prasowego Straży Granicznej mjr Andrzej Juźwiak. Takie specjalne grupy powstały w Podlaskim i Nadbużańskim Oddziale Straży Granicznej. W skład zespołów weszło kilkudziesięciu funkcjonariuszy posiadających odpowiednie kwalifikacje do udzielania pierwszej pomocy, którzy bardzo dobrze znają teren.

„Zadaniem grup o charakterze poszukiwawczo-ratowniczym jest udzielanie w terenie przygranicznym pomocy migrantom o nieuregulowanym statusie prawnym, którzy przedostali się na polską stronę, stracili orientację w kompleksach leśnych, obszarach podmokłych lub terenie trudno dostępnym, a ich życie i zdrowie może być zagrożone” – wyjaśniał rzecznik.

Takie zespoły mają „współpracować z organizacjami pozarządowymi i innymi służbami, w tym z wyspecjalizowanymi zespołami ratownictwa medycznego”. Powstanie grup ma również „zapobiegać kryzysom humanitarnym na terenach przygranicznych”. Zapowiedziano także szkolenia „we współpracy z organizacjami pozarządowymi”. Może zaczną od zaproszenia Agnieszki Holland i Iwony Hartwich, tej od słynnego już powiedzenia – „Wpuście tych ludzi. Kim są, ustali się później!”.

Źródło: Polskie Radio/ Gazeta.pl PAP/

Najnowsze