Strona głównaWiadomościŚwiatNadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Powodem ofensywa band zbrojnych

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Powodem ofensywa band zbrojnych

-

- Reklama -

Rada Bezpieczeństwa ONZ zebrała się w środę na nadzwyczajnym posiedzeniu w związku z gwałtownym narastaniem na Haiti fali przemocy ze strony band, które zagroziły rozpętaniem wojny domowej, jeśli nie ustąpi niezwłocznie ze stanowiska premier Ariel Henry.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, głęboko zaniepokojony „szybkim pogarszaniem się sytuacji” w pogrążonym w skrajnej nędzy karaibskim kraju, wzywał do „niezwłocznego zastosowania skrajnych środków”, zwłaszcza skutecznej pomocy finansowej i wielonarodowego wsparcia wojskowego celem ustabilizowania sytuacji państwa nękanego długotrwałą przemocą.

Podkreślił, że w ubiegłym roku na Haiti zginęło ok. 4,8 tys. osób, w tym 2,7 tys. cywilów, podczas gdy rok wcześniej ofiar było dwa razy mniej – ok. 2,1 tys. Od początku tego roku zginęło już 1200 osób.

Zbrojne bandy kontrolujące znaczną część kraju (w mediach mowa jest o co najmniej dwóch trzecich terytorium Haiti) zakomunikowały w ubiegłym tygodniu, że podejmują wspólne działania, aby obalić rząd Henry’ego. Od tego momentu dokonały ataków na lotnisko stołeczne, na więzienia, komisariaty policji oraz inne strategiczne obiekty w stolicy, Port-au-Prince.

Herszt jednej z największych band zbrojnych, Jimmy „Barbecue” Cherizier ostrzegł we wtorek, że panujący w kraju chaos przeobrazi się w wojnę domową, jeśli premier, który udał się do Afryki, nie poda się niezwłocznie do dymisji.

Jeśli Ariel Henry nie ustąpi ze stanowiska, jeśli wspólnota międzynarodowa nadal będzie go popierać, rozpoczniemy niezwłocznie wojnę domową, która doprowadzi do klęski ludobójstwa – zagroził Cherizier na zwołanej przez siebie konferencji prasowej.

Henry sprawujący władzę od 2021 roku, to jest od czasu, gdy zamordowany został prezydent Jovenel Moise, miał podać sie do dymisji w lutym, zawarł jednak z opozycją porozumienie, na mocy którego podzielił się z nią władzą do czasu nowych wyborów.

Ostatnie wybory odbyły się w tym najuboższym kraju półkuli zachodniej w roku 2016.

Z dzielnic stolicy Haiti najbardziej zagrożonych terrorem ze strony zbrojnych band uciekło dotąd co najmniej 15 000 mieszkańców.

Setki tysięcy dzieci i całych rodzin zmuszone były w całym kraju do porzucenia swych domów, gdy zbrojne bandy rządzą na ulicach miasta, a świat przypatruje się temu z założonymi rękami – powiedziała Catherine Russell, dyrektor generalna Fundusuz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF).

Źródło:PAP

Najnowsze